Wiedeń 25.5.2022
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
Chyba wszyscy pamiętamy co stało się 11 września 2001 r. Bez obawy, nie będę znowu dzisiaj pisał o dwóch rakietach armii USA, które trafiły w wieże WTC, a później zostały przeistoczone na komputerze w samoloty. Nie, dzisiaj zajmę się wydarzeniem z dnia poprzedzającego ten atak armii amerykańskiej na ich własny kraj. Nie sądzę by wiele osób pamiętało, co ważnego stało się 10 września 2001 r. Niemiecka platforma LarsSchall.com opublikowała cztery lata temu artykuł Brakujące miliardy Pentagonu.
Rachunkowość w Pentagonie od lat wymyka się spod kontroli. Ówczesny sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld ogłosił na konferencji prasowej w poniedziałek 10 września 2001 r., że Departament Obrony USA nie był w stanie wyjaśnić, gdzie znajduje się aż 2.300 miliardów dolarów ze swojego budżetu. Następnego ranka właśnie to skrzydło Pentagonu, w którym według niektórych mieszczą się biura działu księgowości, stało się celem ataku. Niewątpliwie wśród ofiar Pentagonu byli cywilni audytorzy z Resource Services Washington pracujący dla USA. W rzeczywistości podobno żadna jednostka mieszcząca się w budynku Pentagonu nie straciła tyle personelu w wyniku ataku z 11 wrześni, ile Resource Services Washington. Z sześćdziesięciu pięciu osób zatrudnionych w Pentagonie zmarło 11 września 2001 r. więcej niż połowa, dokładnie: trzydziestu czterech pracowników delegowanych przez Kongres USA – pracujących dla Resource Services Washington – w celu kontroli finansów Pentagonu.
Tę wypowiedź Donalda Rumsfelda można obejrzeć na YouTube:
Rumsfeld powiedział: Rewolucja technologiczna przekształciła organizacje w całym sektorze prywatnym, ale nie w resorcie obrony. Jesteśmy, jak mówią, zakotwiczeni we własnym łańcuchu. Nasze systemy finansowe mają dziesiątki lat. Według niektórych szacunków nie możemy śledzić transakcji o wartości 2,3 biliona dolarów. Nie możemy dotrzeć do informacji w budynku Pentagonu z piętra na piętro, ponieważ są one przechowywane w dziesiątkach systemów technologicznych, które są niedostępne lub niekompatybilne.
Tyle zadziwiających „zbiegów okoliczności” zebrało się wokół najważniejszego wydarzenia politycznego początku 21-wszego wieku.
Ten proceder defraudacji publicznych pieniędzy trwał bardzo długo i tłumaczy powstawanie nowych miliarderów, którzy tworzą dzisiaj tzw. „deep state” – w dosłownym tłumaczeniu głębokie państwo. Ci złodzieje mają poważny wpływ na armię oraz politykę USA.
Autor artykułu Marek Wójcik