Wiedeń 18.1.2021
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
Zauważyliście pewnie, że już od dawna nie przedstawiam dowodów przeciwko fałszywej pandemii.
Robię to dlatego, że według mojej opinii, te już przedstawione wystarczą w zupełności.
Ponadto uważam, że to zjawisko zostało wymyślone i wykorzystane jako pretekst do zmiany naszego świata.
W tym rozdziale zrobię jednak wyjątek i zajmę się sytuacją w Szwecji. Wszystkie informacje statystyczne możecie ściągnąć na tej stronie klikając w menu u góry na „Statystyka 22.1.21”. Jest to dokument w formacie pdf.
Wszystkie dane, dotyczące wirusa C w Szwecji, pochodzą ze strony Eurostat.
Dlaczego akurat Szwecja? Ponieważ ten kraj wybrał inny sposób reagowania na plandemię. Przedstawię w punktach co się działo w Szwecji (źródłem jest wspomniana wcześniej statystyka).
- Nie wprowadzono Lockdown(u)! Szwedzkie władze tak to wyjaśniały: „Bez blokady, ponieważ jesteśmy Szwedami“
- Szkoły pozostają otwarte do 9 klasy, wyższe stopnie i uniwersytety kształcą się na odległość
- Liczba posłów do parlamentu została zmniejszona z 349 do 55
- 13.6. Zakaz wjazdu dla obywateli spoza EWG (Uwaga: EWG to nie to samo co UE, Szwecja wybrała tutaj specjalną drogę ze względu na bliskie stosunki handlowe z Islandią !!!)
- Od 27 marca imprezy powyżej 50 osób zabronione
- Od 1 kwietnia – 01.10. Zakazy odwiedzin w domach dla osób w podeszłym wieku (w Polsce DPS)
- 01.11. – 24.11. Dozwolone są imprezy z maksymalnie 300 uczestnikami, ale tylko wtedy, gdy uczestnicy będą siedzieć stale na swoich miejscach
- Od 20.11. Zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00
- Od 24 listopada Ponowne zakazy odwiedzin, imprezy ograniczone do 8 uczestników
W Szwecji przez cały czas noszenie masek nie było obowiązkowe – jedynie na własne życzenie.
Nie było też przymusowych testów na wirusa C przed przyjęciem do szpitala.
Sklepy, restauracje i kawiarnie nie były zamknięte.
Szwecja nie zna także pojęcia pracy w trybie skróconym z powodu plandemii.
Problemy gospodarcze pojawiły się jedynie w firmach, gdzie była zależność od produkcji w krajach z lockdown(em).
Aby powiększyć ten obraz na PC, wystarczy na niego kliknąć. Na smartfonach i tabletach można powiększyć w klasyczny sposób, dwoma palcami.
Widzimy tu, w ostatniej linijce, ranking umieralności w Szwecji w latach od 2010 do 2020.
Trzy ostatnie tygodnie roku 2020 zostały statystycznie przewidziane (ekstrapolowane), gdyż w momencie publikacji tej statystyki 5.1.2021, dane nie były jeszcze dostępne.
W rankingu tym pozycja 1 (rok 2010) oznacza największą ilość zmarłych. Pozycja 11 – rok 2019 – z kolei oznacza najlepszy rok dla Szwecji.
Ranking uwzględnia zmiany populacji. Rok 2020 uplasował się na miejscu 9 po 2019 i 2018.
Oznacza to, że ubiegły rok był trzecim najlepszym rokiem ze względu na niską ilość zmarłych w ciągu ostatnich 11 lat.
Pamiętajcie o tym, gdy ktoś usiłuje Wam wmówić, że jedynie dzięki lockdown udało się w Polsce uniknąć większej tragedii.
Wiedeń 28.1.2021
Właśnie otrzymałem aktualne statystyki dotyczące Szwecji. Zawierają także późniejsze meldunki o zmałych i dlatego przedstawię Wam tutaj te wyniki:
Aby powiększyć ten obraz na PC, wystarczy na niego kliknąć. Na smartfonach i tabletach można powiększyć w klasyczny sposób, dwoma palcami.
W ostatniej linijce widzimy, ranking umieralności w Szwecji w latach od 2010 do 2020.
W związku z dodaniem do tych statystyk ostatnio zgłoszone przypadki śmierci zmienił się także ranking dotyczący umieralności w Szwecji.
Najgorszym rokiem, w ciągu ostatnich dziewięciu lat był rok 2012, po nim 2013. Poprzedni rok 2020 osiągnął zbliżony poziom – 0,95% zmarłych na tysiąc mieszkańców, jak lata 2014 i 2015. Uwzględniono tu zmiany demograficzne i strukturę wiekową.
W porównaniu z ubiegłym rokiem 2020 lepsze były cztery lata: 2016, 2017, 2018 i 2019, przy czym największa różnica do roku 2020 pojawiła się w roku 2019 i wyniosła 0,05%.
Umieralność w Szwecji była w ubiegłym roku wyraźnie niższa niż w większości krajów europejskich. Także jak w innych krajach raptownie zniknęły w marcu przypadki grypy.
Czyli odpada argument, że maseczki i dystans uchroniły świat przed grypą. W Szwecji nie zastosowano ani masek, ani dystansu, a grypa została w statystykach przeniesiona do grupy nazwanej Covid.
Autor artykułu: Marek Wójcik