Wiedeń 16.1.2021
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
Byłem na prawie wszystkich demonstracjach w Wiedniu. Zawsze wtedy, gdy nie wyjechałem gdzieś dalej. Latem na demonstracje przychodziło z reguły 50 do 100 osób. Zazwyczaj te same osoby.
Sporadycznie pojawiało się więcej ludzi. Jednak dzisiejsza demonstracja przejdzie do historii jako największa z dotychczasowych. Według mojej, subiektywnej oceny, demonstrujących było około 50 tysięcy.
Demonstracja zaczęła się na dwóch placach położonych niedaleko od siebie.
Były przemówienia i gorący, ale pokojowy nastrój.
Nakręciłem trzy filmy z tej demonstracji. Znajdziecie je na Rumble.
Jeśli ktoś szukałby wśród uczestników agresji, to znajdzie ją w okrzykach typu „Kurz (kanclerz Austrii) musi odejść” po niemiecku: Kurz muss weg!
Jedyny sens w takich okrzykach leży w zagrzewaniu zmarzniętych uczestników demonstracji.
Jeśli nawet ten kanclerz odejdzie, to na miejscu kanclerza Kurz (po polsku krótki) przyjdzie kanclerz Lang (długi) czy jakakolwiek inna marionetka i będzie dalej służyć globalistom i wielkim koncernom.
Po godzinie rozpoczął się marsz wzdłuż wiedeńskiego Ring(u). Jest to szeroka, trzypasmowa ulica, około 8 kilometrów długa, okrążająca pierwszą dzielnicę, centrum Wiednia.
Policja wiedeńska zachowywała się tak, jak powinna – pozwoliła nam pokojowo demonstrować i tym razem nawet nie sprawdzała, czy osoby bez maski mają lekarskie atesty.
Kilkakrotnie nasz pochód był wstrzymywany przez policję. Robiono to ze względu na niewielkie grupki ludzi deklarujących się przynależnością do Antify.
Trudno jednak uwierzyć, że oni naprawdę walczą przeciwko faszystom i skrajnej prawicy. Widziałem kilka małych transparentów rodzaju „Bierzcie szczepionki, a nie udział w faszystowskich demonstracjach”!
Jest wyraźna sprzeczność pomiędzy walką z faszyzmem i jednoczesnym wspieraniu faszyzującego reżimu.
Ludzie z grupy Antify nie chcą dyskutować – wykrzykują jedynie oklepane i całkowicie nieprzystające do rzeczywistości slogany.
Jeden z demonstrantów protestuje przeciwko faszystowskim rozoprządzeniom rządu:
Nasza demonstracja nie była politycznie ukierunkowana. Ani mnie, ani innych uczestników nie interesowały poglądy polityczne współdemonstrujących.
Wszyscy chcemy przywrócenia w pełni należnych nam praw, by samodzielnie decydować o sobie i naszym życiu.
Autor artykułu: Marek Wójcik