Wiedeń 4.8.2020
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
W sobotę 1 sierpnia w Berlinie odbyła się demonstracja przeciwko niszczeniu demokracji i odbieraniu nam praw obywatelskich.
To wideo, czas trwania ponad godzinę przyspieszone do pięciu minut, zostało nakręcone na jednej z wielu ulic wiodącej do Bramy Brandemburskiej w Berlinie 17 tysięcy osób?
Do przetłumaczenia z niemieckiego jest tylko początkowy tytuł: 1 sierpnia 2020. Dzień wolności. Cały przemarsz w pięć minut.
Dlaczego pokazałem Wam ten właśnie film?
Otóż niemiecka policja i światowe media ogłosiły, że na niewielką demonstrację w Berlinie przybyło około 17 tysięcy prawicowych radykałów i teoretycy spiskowi.
Dla tych, którzy pamiętają strajki w Polsce w roku 1980 przychodzi na myśl, że to już przecież było.
Był system totalitarny, zależność od ZSRR. A teraz?
ZSRR przestał istnieć, na miejsce tego monstrum pojawiła się grupa bardzo bogatych osób, którzy postanowili zainwestować w plandemię, by się jeszcze bardziej wzbogacić.
Według organizatorów na demonstrację przybyło 1,3 miliona ludzi. Sami oceńcie, kto jest bliższy prawdy?
Podczas demonstracji policja wkroczyła na trybunę i zakazała wcześniej dozwolonej demonstracji.
Kilka osób aresztowano. Powodem było nie stosowanie się demonstrantów do nakazu noszenia masek i zachowanie dystansu. Przeciwko tym nakazom była właśnie ta demonstracja.
Wybrałem dla Was jeszcze jeden krótki film, byście sami mogli ocenić jacy „ekstremiści” czy zwariowani teoretycy spisku, przyszli na tę demonstrację.
Pomimo aresztowań demonstracja trwała do późna w nocy. Pani kanclerz musiała odczuć, że ta bezpardonowa propaganda strachu nie jest aż tak skuteczna jak sądziła.
Autor artykułu: Marek Wójcik