Ostrzeszów 24.03.2025
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Koktajle Mołotowa, strzały, płonące cybertrucki: ataki na pojazdy i obiekty Tesli są coraz częstsze. Rząd USA klasyfikuje to teraz jako terroryzm i chce się z nim rozprawić. Możemy przeczytać w artykule Terror przeciwko Tesli: Trump kontratakuje! (źródło) na compact-online.de.
Można jak ja nie lubić pojazdów z napędem elektrycznym. Nie jest to jednak powód do zamachów na wszystko, co ma cokolwiek wspólnego z Teslą. Prawdziwym powodem jest strach — narzędzie chętnie wykorzystywane przez globalistów. Tym razem ten strach ich dopadł w związku z działalnością DOGE — organizacji kierowanej przez Elona Muska do zwalczania korupcji i marnotrawienia publicznych pieniędzy.
Niedawna fala ataków na obiekty Tesli osiągnęła niepokojący wymiar. Podczas gdy FBI wszczęło już dochodzenia w sprawie kilku brutalnych incydentów przeciwko centrom serwisowym Tesli, salonom i stacjom ładowania, finansowana przez George’a Sorosa organizacja Indivisible najwyraźniej planuje skoordynowaną kampanię protestacyjną przeciwko amerykańskiej firmie. Źródło.
Źródło.
Deep State broni się przed grożącą mu klęską w USA. Podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa płonęły miasta w Stanach Zjednoczonych. Wspierani przez demokratycznych gubernatorów terroryści z Black Lives Matters bezkarnie plądrowali sklepy i wzniecali pożary. Tym razem Trump może zdecydowanie położyć kres krajowemu terroryzmowi. Jego doskonale dobrana ekipa oraz większość w obu izbach daje mu siłę i możliwości, których wtedy nie miał.
Groźba deportacji – także amerykańskich obywateli, którzy stali się terrorystami – do najsurowszego na świecie więzienia w Salwadorze, jest w stanie powstrzymać nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników.
Nie grozi nam powtórka rozruchów z roku 2020. Tym razem administracja Trumpa ma odpowiednie środki, by zachować spokój na ulicach miast Stanów Zjednoczonych.
Samochody z napędem elektrycznym mają także swoje zalety:
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.