874. Migracja zastępcza
874. Migracja zastępcza

874. Migracja zastępcza

Wiedeń 28.01.2025

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

Zrównoważony rozwój – ten eufemizm tak chętnie używany przez twórców Agendy 2030 ONZ, dotyczy również problemów demograficznych. Jak przedstawić niepopularną koncepcję, by została powszechnie zaakceptowana? Stosuje się pozytywnie brzmiące słowa proponując zastąpienie rzeczywistości „bezalternatywnymi” rozwiązaniami.

Latem roku 1976 przez Polskę przelała się fala strajków. Miałem okazję posłuchać wtedy mowy jakiegoś kacyka partyjnego niższego szczebla. Jesteśmy na jedynie słusznej drodze i nic się nie da niestety zrobić! Jasne, on także pragnąłby zmian! Sytuacja była jak to zwykła później mawiać niemiecka pani kanclerz Angela Merkel – bezalternatywna. Ta sama pani, która rzuciła hasło: damy radę! (wir schaffen es) i otworzyła w roku 2015 granicę lawinie nachodźców do Europy.

Kto jest twórcą tego zbrodniczego dzieła nazwanego migracją zastępczą? Odpowiedź jest prosta i jednoznaczna. Są to pomysłodawcy wielkiego resetu. Autorzy jawnie przyznają się do tego. Możecie o tym przeczytać w dokumencie opublikowanym w marcu 2020 r. na stronie ONZ. Źródło.

Niektórzy pamiętają jeszcze modele matematyczne sprzed pięciu lat wskazujące na eksponencjalny wzrost zakażeń zmyślonym zagrożeniem wirusowym. Same modele matematyczne były prawidłowe – nieprawidłowe były założenia oraz nierealne współczynniki. W niczym nieograniczony nierealny wzrost zakażeń mógłby w szybkim czasie doprowadzić do paranoicznej sytuacji, gdzie przy 8 miliardach mieszkańców naszej planety mielibyśmy 800 miliardów ciężko skażonych ofiar. Podobnie bzdurne założenia dotyczące demografii można znaleźć w powyższym dokumencie ONZ.

… potencjalny współczynnik wsparcia na poziomie z 1995 r., wynoszącym 5,2 osób w wieku 15–64 lat na każdą osobę w wieku 65 lat lub starszą. Aby utrzymać potencjalny współczynnik wsparcia na stałym poziomie, konieczne byłoby przyjęcie 593 milionów imigrantów w latach 1995–2050, średnio 10,8 miliona rocznie. Do 2050 r. z całkowitej populacji Stanów Zjednoczonych wynoszącej 1,1 miliarda, 775 milionów, czyli 73 procent, będą stanowić imigranci po 1995 r. lub ich potomkowie. Aktualnie w Stanach Zjednoczonych żyje około 340 milionów mieszkańców. Cała ta debata dotyczy starzenia się społeczeństw i faktu, że w bliskiej przyszłości nie będzie wystarczająco dużo czynnych zawodowo, by utrzymać rosnące z roku na rok liczby emerytów. Dlatego niezbędne jest sprowadzenie nachodźców.

Przykład ze Szwecji pokazuje bezsens takiego sposobu myślenia: … imigracja z krajów o niskim poziomie wykształcenia – zwłaszcza z muzułmańskich krajów spoza UE. Około 54 procent nowo przybyłych do Szwecji nie potrafi czytać ani pisać. Źródło w języku niemieckim. W analizie z ONZ nie uwzględnia się także problemu bezrobocia, które przyjdzie do nas wraz z wprowadzaniem sztucznej inteligencji. Zapotrzebowanie na siłę roboczą – zarówno wykwalifikowaną, jak i nie – zostanie po prostu zredukowane.

O problemach związanych z nachodźctwem zarówno w krajach, gdzie ci ludzie się pojawiają, jak i w ich własnych krajach, raport o migracji zastępczej nie wspomina.

Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com

<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.

VCounter.de Besucherzähler

Dodaj komentarz