Wiedeń 28.10.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Jak co roku w Chałupach… śpiewa Zbigniew Wodecki swoją zabawną piosenkę. Również każdego roku od 70 lat Grupa Bilderberg organizuje swoje spotkania, na których bogacze tego świata zapraszają wybranych polityków, aby przedyskutować – czytaj narzucić im – możliwości rozwiązań politycznych i gospodarczych nadających kierunek, w którym podążają globalne siły na świecie. Szczegóły podejmowanego tam pouczania polityków nigdy nie zostały ujawnione.
Dla polityków obecność w takim globalistycznym praniu mózgów daje tak duże medialne wsparcie w ich kampaniach wyborczych, że ponad 90% z nich te wybory wygrywa. W podanym powyżej linku z Wikipedii interesująca jest lista polskich polityków, którzy brali udział w takich szkoleniach. Wśród kandydatów na prezydenta RP zaproszeni byli: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i były Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski. Jest to odpowiedź na pytanie: dlaczego polscy politycy nie bronią polskich interesów?
Znalazłem dokument, który był ponoć przypadkowo znaleziony w roku 1979 – 25 lat po pierwszym spotkaniu grupy Bilderberg, przedstawiający strategię kontroli ludzkiej populacji. Cicha broń do cichych wojen – podręcznik techniczny badań operacyjnych TM-SW7905.1. Źródło.
Dokument zaczyna się od takiego zdania:
Oczywiste jest, że nie można rozmawiać o inżynierii społecznej lub automatyzacji społeczeństwa, tzn. o inżynierii systemów automatyzacji społecznej (cichej broni) na skalę krajową lub światową, bez sugerowania szeroko zakrojonych celów kontroli społecznej i niszczenia ludzkiego życia, tzn. niewolnictwa i ludobójstwa.
… Cała nauka jest jedynie środkiem do celu. Środkiem jest wiedza. Celem jest kontrola. Pozostaje tylko jedno pytanie: Kto będzie beneficjentem? W 1954 r. była to kwestia priorytetowa. Chociaż podniesiono tak zwane „kwestie moralne”, w świetle prawa doboru naturalnego uzgodniono, że naród lub świat ludzi, którzy nie będą używać swojej inteligencji, nie jest lepszy od zwierząt, które jej nie mają. Tacy ludzie są z własnego wyboru jucznymi zwierzętami i stekami na talerzu.
Jakość edukacji udzielanej klasie niższej musi być najniższego rodzaju, tak aby bariera ignorancji izolująca klasę niższą od klasy wyższej była i pozostała niezrozumiała dla klasy niższej. Przy takiej początkowej przeszkodzie nawet bystre jednostki klasy niższej mają niewielką, jeśli w ogóle, nadzieję na wyrwanie się z przydzielonego im w życiu losu. Ta forma niewolnictwa jest niezbędna do utrzymania pewnej miary porządku społecznego, pokoju i spokoju dla rządzącej klasy wyższej.
Techniczne sposoby realizacji tej kontroli, zostały w tym dokumencie szczegółowo omówione. Przewidziano bezbłędnie, że rozwój techniki komputerowej stanie się jednym z ważniejszych czynników sprzyjających osiągnięciu stanu pełnej kontroli nad ludźmi. Większość tych planów została zrealizowana lub jest właśnie w trakcie realizacji.
Z drugiej strony, tak pieczołowicie przez wiele lat przygotowywany wielki pucz na świecie, rozsypuje się na drobne kawałki, zanim jeszcze zdążył nabrać rozpędu. Kowidowy test posłuszeństwa – dzięki efektowi zaskoczenia – został niestety wygrany przez globalistów.
Pomimo buńczucznych zapewnień bosa Blackrocka, Larry’ego Finka, że nie ma znaczenia, kto wygra wybory prezydenckie w USA (źródło), partia Republikańska została w dużym stopniu oczyszczona przez Trumpa i zwolenników MAGA z proglobalistycznych kretów. Gdyby było to takie obojętne, kto będzie prezydentem USA, to po co się tak wysilali i dwukrotnie nieudolnie usiłowali zabić Trumpa?
W Polsce nikt nie będzie organizował zamachu na Tuska, czy Kaczyńskiego. Dlaczego? Ponieważ za takimi zamachami stoją globaliści, a wymienieni polscy politycy grzecznie jedzą im z ręki, jak na marionetki przystało.
Jeśli 21 stycznia 2025 roku Donald Trump zostanie zaprzysiężony jako 47 prezydent Stanów Zjednoczonych, będzie to kolejny potężny cios dla uzurpatorów do władzy nad całym światem.
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.