Wiedeń 23.10.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Kuriozalny zakaz wstępu do lasu, szkodliwy dystans społeczny, chora służba zdrowia, sprowadzenie dyskusji publicznej do absurdu jednej narracji, wszędobylska cenzura, przymus masek – symbol niewolnictwa, propaganda strachu i jej rozwiązanie: eliksir szczęścia w postaci ludobójczej szczepionki.

Bezsensowna, sprowokowana wojna na Ukrainie, która właśnie kończy się druzgocącą porażką natowskiej doktryny – bajki o złym Putinie. Obrona pokoju poprzez dostarczanie jednej ze stron śmiercionośnej broni, sankcje gospodarcze dobijające gospodarkę tych państw, które te sankcje propagują. Zbrodnia ludobójstwa izraelskiego wobec narodu gospodarzy – Palestyny.

Histeria klimatyczna oparta na kłamstwie CO2. Manipulacja pogodą w celu uwiarygodnienia fałszywej narracji klimatycznej. Wprowadzenie podatku od CO2 – dalsze osłabienie gospodarki światowej. Broń geologiczna wywołująca trzęsienia ziemi, powodzie i huragany. Rozpylanie samolotami trujących substancji mających wpływać na pogodę.

Chcecie nas zagłodzić?
To nie są wszystkie aspekty wojny wobec całej ludzkości. Do tego trzeba doliczyć medycynę, która jest trzecią po chorobach serca i raku przyczyną śmierci na świecie. Przemysłowe zatruwanie żywności, powietrza i wody. Wojna psychologiczna, poprzez doprowadzanie ludzi do depresji huśtawką nastrojów, głównie strachu. Tworzenie podziałów społecznych. Niszczenie więzi rodzinnych – LGBT. Szczepionkowa kastracja.

Problemy się tworzy po to, by podać na tacy gotowe rozwiązanie, które bez tych problemów nie byłoby powszechnie zaakceptowane. Eliksir szczęścia nie stworzono w celu zwalczania pandemii. To pandemia powstała po to, by wszczepiać ludziom zabójcze substancje mRNA.

Są jeszcze na świecie ludzie, którzy nie wiedzą nic o prowadzonej podstępnej wojnie i jej ofiarach. Przeważnie korzystają z telewizji jako jedynego źródła informacji.

Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.