Korbielów 12.08.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Poniższe zdjęcie australijskiego obozu dla osób z pozytywnym wynikiem bzdurnego testu pojawiło się trzy lata temu w moim artykule: Zima w Australii.
Takie obozy były wykorzystywane także w Chinach – przynajmniej o tych dwóch państwach dotarła do mnie taka informacja. Plany budowy takich miejsc koncentracyjnych dla ludności były także przeprowadzane w innych krajach. Z dokumentów, niemieckiego Instytutu Roberta Kocha (RKI), które niedawno opublikowano, wynika, że plany budowy obozów dla pozytywnie wytestowanych bezobjawowców, były także brane pod uwagę w Niemczech.
! Wydaje się, że spadek liczby przypadków wynika z izolacji centralnej (brak izolacji we własnym gospodarstwie domowym) lub blokady. Pytanie: czy spadek liczby przypadków w Australii wynika z podobnego podejścia?
! Jeśli chodzi o liczbę przypadków w Chinach, należy zaznaczyć, że są to oficjalne dane rządowe.
! Dyskusja na temat tego, czy chińska koncepcja izolacji (łagodnych przypadków) poza domem byłaby możliwa do pomyślenia również w Niemczech, ponieważ obecnie do wielu zakażeń dochodzi w środowisku domowym? Bo oznaczałoby to istotne ograniczenie praw podstawowych. Jeżeli obecnie nie dysponujemy odpowiednią kadrą i odpowiednimi lokalizacjami, będzie to trudne do zrealizowania. Ze względu na obecną liczbę przypadków na wdrożenie takiego środka może być już za późno.
Zadanie: INIG (Centrum informacji o międzynarodowej ochronie zdrowia) przygotuje slajdy o Australii.
Zadanie: INIG powinien zbadać, czy istnieją inne kraje, które z powodzeniem wdrożyły takie same środki jak Chiny.
Z pewnością takie pomysły miały rządy innych krajów kultywujących zachodnie, pseudodemokratyczne wartości.
Autor artykułu Marek Wójcik
Żeby pisać komentarze trzeba się zarejestrować. Chętnych proszę o krótkiego maila z informacją, kiedy mam otworzyć możliwość zarejestrowania. Ze względu na zmasowane ataki hakerskie zostałem zmuszony do zablokowania tej funkcji.
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.