Wiedeń 18.5.2020
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
W piątek 24 kwietnia w parlamencie włoskim wystąpił historyk sztuki, poseł Vittorio Sgarbi.
25 kwietnia jest dniem zakończenia dla Włochów II wojny światowej.
Wystąpienie naturalnie po włosku. Treść wystąpienie została na filmie przetłumaczona na język niemiecki.
To tłumaczenie ja z kolei przetłumaczyłem na język polski. Dla tych którzy nie znają tych języków:
“Jutro jest 25 kwietnia i powinniśmy się zjednoczyć przeciwko dyktaturze i za prawdą. Parlament nie może być audytorium dla kłamstwa.
9. marca nauka ogłosiła, że wirus nie jest niczym więcej jak grypą. Nauka zainspirowała rząd. Więc nie kłamcie i powiedzcie prawdę! Nie róbcie z tego Parlamentu audytorium kłamstw! Przynajmniej tutaj obowiązuje zasada verum ipsum factum (Giambattista Vico 1668-1744: możemy tylko zrozumieć, co możemy zrobić).
Straszycie? Cóż, ja też mogę straszyć. Mówicie o 25.000 zmarłych! To nie jest prawda! Nie wykorzystujcie tych zmarłych dla waszej retoryki, dla waszego “terroryzmu”!
Dane z Ministerstwa Zdrowia mówią, że przyczyną śmierci 96% tych osób są inne choroby. Te dane to pokazują! – wskazał na tablicę. To jest prawda, to jest cała prawda!
Przeczytałem wszystkie informacje z Ministerstwa Zdrowia. Oni zmarli na inne choroby. To powiedziało ministerstwo Zdrowia. Jeśli tego nie znasz, to przestudiuj to i podczas gdy całe Włochy uznano za strefę zamkniętą, wszyscy tu w parlamencie siedzą bez masek.
Jesteście śmieszni. Wy wszyscy przedwczoraj nie nosiliście masek. Tak właśnie jest. W Niemczech po 4 maja zacznie znowu funkcjonować życie. Jesteśmy krajem o mniejszych prawach w Europie. Niemcy zareagowały prawidłowo.
Czytam: 56% w Lombardii, 14% w Emilia-Romania, 8% w Piemoncie i 5% w Wenecji Euganejskiej. Nie wolno przy tak różnie skażonych obszarach stosować tych samych reguł. Przynajmniej tutaj podano prawdziwe informacje.
Jeśli mierzymy się z Niemcami, działajmy razem i pozbywajmy się hipokryzji i kłamstw, fałszerstw i niewłaściwych liczb opublikowanych w celu terroryzowania Włochów.
Tych 25.000 zmarło na zawał serca, raka i inne choroby! Nie używajmy ich by nadal okłamywać obywateli. Te liczby muszą zostać ogłoszone, aby można je było sprawdzić.
We Włoszech nie zmarło 25 000 osób z powodu Korony. To jest kłamstwo, aby terroryzować Włochów – to dyktatura konsensusu. To niedorzeczne”.
Taka sytuacja panuje obecnie w wielu innych krajach świata. Łatwiej byłoby wymienić kraje, gdzie tak nie jest: Szwecja, Korea południowa i opisywana wcześniej Białoruś.
Wróćmy do Włoch. Przyczyną kolapsu systemu zdrowotnego była panika. Gdyby nie rozpowszechniane przez media sceny horroru, większość tych ludzi zostałaby po prostu w domu.
Według Wikipedii – język niemiecki każdego roku z powodu zakażeń nabytych w szpitalu umiera we Włoszech 4.500 do 7.000 osób.
Wyobraźmy sobie sytuację w Bergamo, gdzie tysiące ludzi za wszelką cenę chce nagle do szpitala widząc w tym jedyny ratunek przed potworem przypominającym koronę. Wszyscy widzieli przecież w telewizji co to za groźny wróg!
Lekarze muszą decydować, kogo przyjmą, a kogo odeślą do domu? Zrobiono wszystko możliwe by powiększyć ilość łóżek. Ale 5% chorych na nowo zdefiniowaną chorobę, COVID-19 potrzebuje respiratora – maszyny wspomagającej oddychanie.
Nie ma żadnych wskazówek jak leczyć takich pacjentów. Lekarze także oglądają telewizję. Są przekonani, że to w ich rękach jest ostatnia nadzieja przed zagładą ludzkości. Próbują. Tak próbują stosować lekarstwa, które pomagają w podobnych przypadkach, ebola malaria itd. Nie obwiniam tu lekarzy – zostali pozostawieni sami na placu boju. Coś trzeba przecież robić.
Większość pacjentów to oczywiście osoby starsze. Ile z tych osób wytrzyma doświadczenia z lekarstwami? Choćby były stosowane z wielką ostrożnością, to jednak starsze osoby po naruszeniu pewnej równowagi w organizmie szybciej umierają niż młodsi pacjenci.
Gdyby ci ludzie nie ulegli panice i pozostali w domach żyliby prawdopodobnie teraz.
Jak bardzo do tego przysłużyła się WHO? Wystarczy przeczytać ich komunikaty na ten temat. Nie znajdziecie tam ani jednej przydatnej w takiej sytuacji informacji. To WHO ogłosiła pandemię na podstawie przez nich samych zmienionej kilkanaście lat temu definicji.
Gdyby w każdym kraju znaleźć jedną osobę z katarem, to byłby powód do ogłoszenia pandemii kataru! Ale cóż można zarobić na katarze? I kto by się go bał?
A strach jest tu kluczem.
Nie jestem zwolennikiem czarno-białego obrazu świata. Moim zdaniem, zachowując tę metaforę, świat składa się z olbrzymiej ilości odcieni i dzięki temu jest taki kolorowy. Dotyczy to także WHO organizacji w Genewie pod patronatem ONZ. Jej “twórcza” rola przy wywoływaniu światowej paniki jest jednoznaczna.
Jest także druga strona medalu. Pewnie palacze nie zgodzą się ze mną i jest to zrozumiałe, ale ja uważam, że WHO należy się pochwała za wprowadzenie w większości krajów świata, zakazu palenia tytoniu w miejscach publicznych.
Także zniesienie ospy jest zasługą tej organizacji. Nie jestem zwolennikiem szczepionek, ale nie znaczy to, że całkowicie neguję ten sposób walki z chorobami. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem szczepienia noworodków. Także szczepionka przeciwko rakowi macicy stosowana także dla chłopców jest jednoznacznym nadużyciem w celu zdobycia korzyści finansowych.
W północnych Włoszech jest największe zanieczyszczenie powietrza w całej Europie. Już w poprzednim roku zaobserwowano przyrost wypadków śmierci związany z chorobami dróg oddechowych.
Podsumujmy ten rozdział: Przyczyną większej ilości zgonów we Włoszech i pewnie w Hiszpanii czy Anglii była sztucznie wywołana panika. Nie zgadzasz się ze mną? Masz jakieś informacje, które przeczą moim poglądom?
Napisz proszę: Ja się nie kłócę – ja dyskutuję.
Autor artykułu: Marek Wójcik