Wiedeń 17.2.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Wkrótce miną cztery lata od ogłoszenia światowej pandemii, której nie było. Propagandowe zapotrzebowania na przypadki śmierci spowodowanej wirusem korony zostało zaspokojone na świecie przez nadużywanie respiratorów. Były stosowane jako narzędzie do uśmiercania pacjentów. Nie była to jedyna metoda tworzenia „zmarłych na covid”. Na angielskojęzycznym ResearchGate z siedzibą w Berlinie, opublikowano w styczniu badania: Nadmierna liczba zgonów w Wielkiej Brytanii: Midazolam i eutanazja w czasie pandemii Covid-19. Źródło.
Na Wyspach Brytyjskich od początku paniki covidowej stosowano powszechnie, szczególnie dla osób starszych midazolan. Midazolam to lek o bardzo szybkim i silnym działaniu nasennym i uspokajającym. Działa przeciwlękowo, przeciwdrgawkowo oraz obniża napięcie mięśniowe. Charakteryzuje się szybkim początkiem oraz krótkim czasem działania.
Wybuchowe dane z raportu opublikował australijski polityk Craig Kelly, dyrektor krajowy Partii Zjednoczonej Australii. Raport opiera się na oficjalnych danych rządu brytyjskiego na temat wskaźników i przyczyn zgonów. Jeśli dane są prawidłowe, można wyciągnąć tylko jeden wniosek, że dziesiątki tysięcy starszych Anglików zostało zamordowanych poprzez wstrzyknięcie śmiertelnej dawki midazolamu. Następnie fałszywie oskarżono o te zgony covida, co było podstawą kampanii zastraszania opinii publicznej i wykorzystania do usprawiedliwiania blokad i masowych zastrzyków wśród społeczeństwa (w tym dzieci) w ramach eksperymentalnej interwencji medycznej, która nie miała żadnych danych dotyczących długoterminowego bezpieczeństwa.
W artykule wykazano, że gwałtowny wzrost liczby zgonów w Wielkiej Brytanii, błędnie przypisywanych Covid-19 w kwietniu 2020 r., nie był spowodowany wirusem SARS-CoV-2, który był w dużej mierze nieobecny, ale wynikał z powszechnego stosowania zastrzyków midazolamu, które statystycznie były bardzo wysoce skorelowany (współczynnik ponad 90 procent) z nadmierną liczbą zgonów we wszystkich regionach Anglii w 2020 r. Powszechne i trwałe stosowanie midazolamu w Wielkiej Brytanii sugeruje możliwą politykę systemowej eutanazji. Źródło.
Lekarze w Anglii nie mogli nie dostrzec, że nadmierne dawki midazolamu powodują śmierć, szczególnie wśród starszych pacjentów.
Jeszcze dzisiaj znajdziemy lekarzy, którzy odważnie bronią cowidowego szaleństwa. Większość z nich pozwoliła wmówić sobie, że działają w dobrej sprawie, ponieważ obawiali się konsekwencji, gdyby zaczęli dociekać prawdy. Tłumaczenie, że lekarz nie ma wystarczająco dużo czasu, by sprawdzać wszystkie informacje pochodzące od izby lekarskiej i wysłanników korporacji farmaceutycznych, wykazuje jedynie ich niekompetencję. Znali sytuację w ich szpitalach i widzieli, jak jest przedstawiana światu w telewizji. Sporej grupie lekarzy takiej postawie pomogły dotacje państwowo-covidowe.
Niewielu z nich miało odwagę nie tylko dociekać prawdy, ale także głosić ją publicznie. Tylko ta garstka lekarzy zasłużyła na szacunek – cała reszta sprzedała się, gorzej niż nierządnica. Ta może najwyżej klienta czymś zarazić, ale z reguły nikogo nie zabija.
<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.
Autor artykułu Marek Wójcik
Żeby pisać tutaj komentarze trzeba się zarejestrować. Chętnych proszę o krótkiego maila z informacją, kiedy mam otworzyć możliwość zarejestrowania. Ze względu na zmasowane ataki hakerskie zostałem zmuszony do zablokowania tej funkcji.
Mail: worldscam3@gmail.com