Ostrzeszów 3.1.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Z racji mojego zawodu – jestem inżynierem elektronikiem – powinienem zdecydowanie więcej pisać na temat technologii 5G stosowanej powszechnie w telefonii komórkowej. O samej technologii mógłbym rzeczywiście dużo napisać, jednak ten blog nie jest przeznaczony jedynie dla wąskiej grupy fachowców, a pozostałych nie zamierzam zanudzać. W skrócie moim zdaniem ta technologia jest logicznym skutkiem postępu w dziedzinie telekomunikacji i niewiele mam jej do zarzucenia. Ponieważ technologia nie może być sama w sobie zła, może być jedynie niedoskonała technicznie, dlatego nie warto się nią tutaj zajmować. Zdecydowanie ważniejsze są potencjalne zagrożenia, jakie ona za sobą niesie.
W artykule, Gdy zabraknie oddechu z sierpnia 2023, pisałem o przypadkach ataków na zgromadzony tłum, które moim zdaniem wykorzystywały technologię 5G. W sobotnim artykule na Global Research zatytułowanym Mózg jest polem bitwy przyszłości (źródło), poruszono ten temat. Można wyświetlić tę stronę w polskim języku po kliknięciu przycisku „Translate Website” i wybraniu języka polskiego.
…wszyscy jesteśmy podatni – zaszczepieni czy nie – na zakłócenia umysłu poprzez ogólnoświatowy zasięg masztów 5G. A najgorsze jest to, że możemy nawet nie zauważyć, kiedy w nas „uderzą”.
W latach 2011/2012 DARPA podpisała kilka kontraktów z Uniwersytetem Kalifornijskim na tak zwaną „telepatię elektroniczną”, umożliwiającą monitorowanie mózgów ludzi na odległość i określanie, o czym myślą.
Jestem sceptyczny, gdy czytam o możliwościach „określania, o czym ludzie myślą”. Owszem sam robiłem eksperyment ze scannerem bluetooth. Mogę potwierdzić, że zaszczepione osoby noszą w sobie mikrocząsteczki tlenku grafenu zdolne do komunikacji z użyciem bluetooth 2.4 GHz. To jednak stanowczo za mało, by przekazać ludzkie myśli do jakiegoś serwera. Jest bardzo dużo kwestii technicznych stojących na drodze do zbierania ludzkich myśli.
Nawet gdyby okazało się możliwe w warunkach laboratoryjnych czytanie myśli ludzkich, sam sposób pozyskiwania tych informacji przez substancje chemiczne wstrzykiwane np. w boosterach, byłby bardzo skomplikowany. Następnie trzeba te informacje przesłać. Tlenek grafenu jest w stanie reagować na sygnał pobliskiego (z reguły do 10 m) nadajnika bluetooth, jednak energię do nadawania uzyskuje z samego pola elektromagnetycznego i jest to znikoma energia. Możliwa w takim wypadku wydaje się jedynie komunikacja przy pomocy telefonu komórkowego posiadającego zainstalowaną w tym celu specjalną, ukrytą aplikacją. Także i takie trudności jak potajemne przemycenie do komórki aplikacji na przykład jako część systemu operacyjnego (Android, IOS itd.) lub przy pomocy aktualizacji tegoż systemu są do pokonania.
Ojej, wolałbym Was raczej uspokoić, a tu piszę o technicznych możliwościach podsłuchiwania naszych myśli. Myślę jednak, że uspokoi Was wiadomość, że wszystkie rewelacje dotyczące czytania ludzkich myśli są stanowczo przesadzone. Można wykrywać emocje, te wpływają na skład krwi i to można zmierzyć, jednak po co komu wiedza o tym, że uczestnik demonstracji jest wkurzony? To przecież jest oczywiste. Niewkurzeni nie chodzą na demonstracje, bo nie widzą powodu. Nikomu jeszcze nie udało się – wbrew sensacyjnym doniesieniom w prasie – odczytać myśli w postaci słów.
Inną kwestią jest szkodliwy wpływ promieniowania elektromagnetycznego na mózg człowieka.
Jeśli dodamy do tego dziś już klasyczne, powszechnie stosowane metody prowadzenia wojny psychologicznej przy pomocy psychop – operacji psychologicznych – to mamy obraz wojny, w której wszyscy bierzemy udział, niezależnie od tego, czy sobie uświadamiamy, czy nie.
<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com