Wrocław 8.8.2023
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Minęło już półtora roku od potężnego wybuchu wulkanu na wyspie Hunga-Tonga na Oceanie Spokojnym.
Ten zapętlony film pokazuje chmurę parasolową utworzoną przez podwodną erupcję wulkanu Hunga-Tonga Ha’apai 15 stycznia 2022 r. Satelita GOES-17 wykonał serię zdjęć, które pokazują również fale uderzeniowe w kształcie półksiężyca i uderzenia pioruna. Ilość wody w stratosferze wzrosła o 13%, a aerozoli – 5 razy. Źródło.
Podwodny wybuch wulkanu Hunga-Tonga wyrzucił do ziemskiej stratosfery – na wysokość do 58 km – olbrzymie masy produktów wulkanicznych, głównie wody. Tak NASA opisuje wpływ pary wodnej na efekt cieplarniany: Para wodna jest najczęstszym gazem cieplarnianym na Ziemi. Odpowiada za około połowę ziemskiego efektu cieplarnianego — procesu, który zachodzi, gdy gazy w ziemskiej atmosferze zatrzymują ciepło słoneczne.
Dr Ryan Maue meteorolog i główny naukowiec w National Oceanic and Atmospheric Administration wyjaśnia: Wszystko szło dobrze do połowy marca 2023 r., i wtedy nastąpił dramatyczny wzrost ocieplenia o 1°C. W ciągu dwóch tygodni spowodował, że globalne temperatury osiągnęły rekordowy poziom, jaki mamy dzisiaj. Dr Maue wskazuje na wir polarny na półkuli południowej, na który wpłynęła erupcja Hunga-Tonga oraz wyższe temperatury na północnym Atlantyku. Zdaniem meteorologa para wodna w stratosferze będzie nadal wpływać na klimat.
Wpływ człowieka na zmiany klimatyczne — wbrew medialnej megalomanii i faktycznego zatrucia środowiska naturalnego — jest nieistotny. Najwyraźniej widać, że największy wpływ na temperaturę globalną ziemi mają wulkany. Proponuję więc obłożyć wulkany podatkiem klimatycznym…
Autor artykułu Marek Wójcik