432. Śmierć z apteki
432. Śmierć z apteki

432. Śmierć z apteki

Wrocław 25.3.2023

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

Peter Gotzsche jest duńskim lekarzem, który publikuje między innymi w słynnej Bibliotece Cochranowskiej. Ów lekarz wprost mówi: nasze leki na receptę zabijają nawet 200 tysięcy ludzi rocznie. Są najczęstszą przyczyną zgonu po chorobach serca i nowotworach! Ta liczba 200 tysięcy dotyczy Danii.

Źródło: Telegram 20.3.2023 r. 13:06. YouTube.

Coraz więcej leków ma niczego nie leczyć, tylko podtrzymywać chorobę. Przykład? Leki na nadciśnienie. Co one leczą? Może i coś leczą, ale na pewno nie nadciśnienie, skoro trzeba je przyjmować do końca swoich dni. Parodia? A spróbuj odstawić, to wywali Ci ciśnienie w kosmos i znowu wrócisz do tabletek.

Kolejny przykład statyny. To dopiero „lek” na obniżenie cholesterolu. Albo IPP wyłączające trawienie czasami na całą dobę. A jeszcze lekarz Wam powie, że to leki osłonowe. A niby co one mają osłaniać?

Peter Gotzsche daje odpowiedź na kwestie poruszone przeze mnie w artykule: Czy branża farmaceutyczna to mafia? Sposoby działania wielkich koncernów farmaceutycznych spełniają warunki definicji mafii. Korupcja na wielką skalę. Wielu ministrów zdrowia jest na garnuszku tej branży. Tłumaczyłoby to, dlaczego są wśród nich tacy, których stać na kupno w roku 2020 willi za ponad 3 miliony euro.

Dlaczego większość reklam w mediach to reklamy leków? Odpowiedź jest prosta – największe medialne korporacje są w rękach koncernów spokrewnionych z BigPharma. Nie znajdziecie tam żadnych informacji szkodzących interesom tej branży. Wręcz przeciwnie, dużo artykułów udowadnia szkodliwość nieopatentowanych substancji. Na nich farmacja niewiele zarabia.

Dlaczego zdecydowana większość lekarzy sama namawia swoich klientów (nazywanych pacjentami) do stosowania szkodliwych substancji, które nigdy ich nie wyleczą z choroby? Jest to zgodne z planem businessowym służącym maksymalizacji zysków. Nie mam tu na myśli samych lekarzy, większość z nich otrzymują łapówkę w ukrytej formie. Na przykład bezpłatny, dwutygodniowy turnus szkoleniowy w luksusowym kurorcie, gdzie mogą zaliczyć obowiązkowe dla lekarzy szkolenia. Przy okazji dowiadują się, jak pomagać swoim pacjentom przypisując im kolejne trucizny.

Większość z tych lekarzy nie uświadamia sobie, że szkodzą swoim pacjentom. Najczęstszą wymówką jest – przecież wszyscy lekarze tak robią.

Autor artykułu Marek Wójcik

Dodaj komentarz