Wiedeń 24.11.2022
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
We wtorek 22 listopada zadzwonił w kancelarii polskiego prezydenta telefon. Rozmówca przedstawił się, że jest Emanuelem Macronem. Rozmowa odbyła się po angielsku. Trzeba powiedzieć, że polski prezydent poprawił swoją angielszczyznę od czasu, gdy jąkał się na spotkaniu z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami prezydenckimi w Polsce w maju 2020 r. Nadal duka, ale znacznie mniej.
Żartownisiami są Rosjanie, których prawdziwe nazwiska to Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stolarow. Zdołali wcześniej oszukać premiera Kanady Justina Trudeau, prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, autorkę książek o Harrym Potterze J.K. Rowling, byłego prezydenta USA George’a W. Busha, ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Dmitrija Kulebę, wiedeńskiego burmistrza Michaela Ludwiga i wiele innych znanych osobistości.
Jak żałosna jest inkompetencja najwyższego przywódcy Polskich Sił Zbrojnych. Nie wie kto wystrzelił rakietę, pomimo że wielki sojusznik zza oceanu wiedział o tym zanim ta rakieta przekroczyła granicę Polski. Duda nie wie nawet, czy to była rakieta. Twierdzi, że nie chce wojny z Rosją. Przez pół roku polska polityka robiła wszystko by pokonać Rosję. Wystarczy spojrzeć na globus, by zauważyć, jakie to jest niedorzeczne.
Jasne, że najlepiej byłoby, gdyby Polska była suwerennym krajem, ale nie jest. Po sukcesie, kiedy Rosjanie wycofali swoje wojska z Polski, sami zaprosiliśmy innego okupanta. I znowu mamy narzucanie niekorzystnych umów gospodarczych, ideologii i polityki. Także Unia Europejska, zdominowana przez globalistów, zmusza Polskę do rezygnacji z wydobywania węgla, do sankcji przeciwko Rosji – choć w tym przypadku Polski nie trzeba wcale zmuszać – oraz narzuca gender czy LGBT – ideologie niemające poparcia w polskiej społeczności.
Autor artykułu Marek Wójcik