288. Planowanie przyszłości
288. Planowanie przyszłości

288. Planowanie przyszłości

Wrocław 8.8.2022

Cały blog jako eBook w formacie pdf.

Czy można zaplanować przyszłość? Oczywiście, że można – kto nam tego zabroni? Każdy z nas powinien przynajmniej pomyśleć o swojej przyszłości.

Ktoś mądry powiedział, że nie planując przyszłości zostawiasz ją w rękach tych, którzy planują. Pytanie, jakie trzeba by w tym miejscu postawić, brzmi: jak skuteczne jest planowanie przyszłości?

I tym zajmiemy się dzisiaj. Naturalnie w kontekście głównego tematu tego blogu, czyli: oszustwo na skalę całego świata. W artykule Dokąd zmierzamy opisałem przyczyny aktualnego wielkiego kryzysu. W skrócie można stwierdzić, że powodem dzisiejszego załamania była błędna – celowo czy nie – polityka pieniężna, głównie dolara amerykańskiego. Aktualny kryzys finansowy jest właśnie skutkiem trwającej od ponad 100 lat polityki zarządzania pieniędzmi.

Co to ma wspólnego z planowaniem? Otóż ma. Ta sytuacja i groźba załamania systemu finansowego była już od dziesiątków lat znana osobom odpowiedzialnym za politykę pieniężną. Mogli i mogą oni wpływać na moment rozpoczęcia kryzysu. Samemu upadkowi dotychczasowego systemu monetarnego nikt nie jest w stanie zapobiec. Skoro tak jest, postanowiono wykorzystać sytuację do przejęcia kontroli nad całym światem.

Teoria spiskowa? Możliwe, jednak trudno znaleźć dzisiaj teorię spisku, która się nie urzeczywistniła. O planach związanych z plandemią pisałem już wielokrotnie. Tutaj podam kilka faktów z książki napisanej w języku niemieckim przez Thomasa Röpera „Inside Corona”.

Pierwsze w tym wieku ćwiczenia plandemiczne „Dark Winter” odbyły się w dniach 22-23 czerwca 2001 r. Te ćwiczenia zostały opracowane przez Johns Hopkins Center for Civilian Biodefense Strategies prowadzone we współpracy z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) i innymi organizacjami. Chodziło wtedy o fikcyjny atak ospy.

Druga gra strategiczna zorganizowana przez Johns Hopkins University nazywała się „Atlantic Storm” i miała miejsce 14 stycznia 2005 roku. Ponownie chodziło o atak z użyciem broni biologicznej, tym razem Madeleine Albright (minister spraw zagranicznych USA 1997 – 2001) zagrała prezydenta USA. Gra biznesowa została sfinansowana m.in. przez NTI (Nuclear Threat Initiative).

Po dwunastoletniej przerwie Uniwersytet Johnsa Hopkinsa zaczęła organizować takie ćwiczenia co roku. W październiku 2017 roku gra symulacyjna została nazwana „SPARS Pandemic 2025-2028”. Wyniki gry symulacyjnej są dostępne online w formie książki, a każdy, kto ją przeczyta, znajdzie coś dla siebie, szczególnie w strategiach zachęcania ludzi do szczepień, prognozach liczby zgonów i kwarantannach. Zadziwiające podobieństwo do pandemii Covid-19.

Ćwiczenia „Clade X” odbyły się w maju 2018 roku. Tym razem choroba układu oddechowego została spowodowana przez wirusa laboratoryjnego, który rozprzestrzenia się na całym świecie jako pandemia. Ponownie praktykowano zakazy podróżowania, a w wyniku ćwiczeń ogłoszono, że należy przyspieszyć produkcję szczepionek.

Z pewnością słyszeliście o piątych ćwiczeniach symulacyjnych, które miały miejsce w październiku 2019 r., zaledwie dwa miesiące przed pierwszym wybuchem Covid-19 w Chinach. Zostały nazwane „Event 201”. Symulowano, jak wirus SARS przeskakuje z nietoperzy na ludzi wywołując ogólnoświatową pandemię. Wspomniano nawet o cenzurze mediów, aby stłumić „dezinformację” na temat choroby, która mogłaby powstrzymać ludzi od szczepień. Jedyną różnicą w stosunku do prawdziwej pandemii Covid 19 było to, że wirus w grze symulacyjnej nie pojawił się w Chinach, ale w Brazylii.

Wspomniana książka Inside Corona, dokumentuje udział organizacji pozarządowych (NGO) w organizacji plandemii. Planowanie już przedstawiłem, teraz pora na analizę jego skuteczności.

Wydział planowania.

Z powyższego obrazka widać wyraźnie jak wydział planowania zaplanował miejsce na własną nazwę. Miałbym ograniczone zaufanie do takiego planowania.

Inaczej do planowania podeszli globaliści, lub jak wolicie, planiści nowego rządu światowego. Te plany rozpoczęto przynajmniej trzydzieści lat temu, zainwestowano w nie duże pieniądze, zaangażowano dobrych fachowców z dziedziny psychologii, ekonomii oraz geopolityki. Jak widać w powyższych przykładach, zorganizowano manewry, czyli ćwiczenia. Użyłem słowa „manewry”, gdyż były to przygotowania do toczącej się właśnie wojny przeciwko ludzkości. Ta wojna zakłada stopniowe przejmowanie władzy tak, aby przyszli niewolnicy do końca nie zorientowali się, o co toczy się ta walka.

Co się udało planistom? Bardzo dobrze przewidzieli, że większość ludzi poprze powszechną propagandę i uwierzy, że osoby twierdzące inaczej niż oficjalnie uznano są nazistami, foliarzami, teoretykami spisku itd. Przez pierwsze dwa lata udało się utrzymać większość ludzi w bierności. Jednak także ci bierni bombardowani ciągle kłamstwami propagandowymi stopniowo dochodzą do wniosku, że coś tu nie gra.

Dzisiaj zdecydowana większość ludzi zdaje sobie sprawę, że jesteśmy oszukiwani. Tak więc skuteczność propagandy spada z miesiąca na miesiąc. Widać to było wyraźnie podczas nieudanej próby wprowadzenia nowej pandemii małpiej ospy, której to przypadki – np. półpasiec będący NOP-em, fałszywie diagnozowanym jako ospa – są wynikiem masowych szczepień od grudnia 2021.

Ale to jest jeden negatywny z punktu widzenia planistów aspekt planowania opartego na kłamstwie. Poważnym problemem jest wewnętrzna walka o władzę w przyszłym świecie, która w żadnym wypadku nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Wynika to zarówno z możliwości, jak i charakterów ludzi będących twórcami tego bagna. Niewiele wiemy o tych ludziach. Takie osoby jak Soros, czy Gates to jedynie przydatni frajerzy, którzy pierwsi zostaną kozłami ofiarnymi, gdy pójdzie coś nie tak. Prawdziwe szare eminencje pozostają w cieniu i pociągają za sznurki.

Jest nas na świecie blisko 8 miliardów. Mamy za przeciwników najwyżej 8 tysięcy osób. Czyli stosunek jest jeden do miliona na naszą korzyść. Ci przestępcy są w posiadaniu około 70% zasobów finansowych na świecie, które oczywiście wykorzystują do prowadzenia tej wojny. Sytuacja nie jest wcale rozstrzygnięta na krzyść żadnej ze stron. Naszą najważniejszą bronią jest świadomość ludzi – tylko to się liczy w tej wojnie. I każdy dzień przynosi nam nowych, świadomych przeciwników tej wojny.

Właśnie dlatego uważam, że pomimo czekającego nas nieuniknionego wielkiego kryzysu finansowego, możemy wyjść z tej wojny zwycięsko.

Autor artykułu Marek Wójcik

Dodaj komentarz