To, co jest napisane w Biblii, nie ma związku z czynami. W przypadku działań istotne są lokalne kodeksy prawne. Jednakże dla muzułmanów Koran jest księgą prawniczą i nie należy w nią wątpić. Znajduje się ono na początku Sury 2 wersetu 2 i jest powtarzane kilka razy w całym tekście, aby nie zostało zapomniane.

A gdzie w Biblii jest wezwanie do ludobójstwa?

W przeciwieństwie do Koranu, interpretacja Biblii uległa ROZWOJU – zwłaszcza w okresie Oświecenia. Twój zarzut jest bardzo typowym zarzutem lewicowych ideologów, którzy nie potrafią (nie potrafią) przemyśleć sprawy. Biblię interpretuje się dzisiaj zupełnie inaczej niż wtedy, gdy ją pisano... Zaledwie kilka wieków później interpretacja uległa zmianie i dziś znów jest inna niż kilka wieków wcześniej. Zatem wiele się tam rozwinęło.

Z drugiej strony Koran nie WOLNO być interpretowany inaczej. Każdy, kto tak postępuje, popełnia najcięższy grzech i musi zostać ukarany. Ponieważ Koran jest uważany za Słowo Boże w pierwotnym znaczeniu i słowa Bożego nie wolno zmieniać. Dlatego też Koran jest nadal interpretowany dokładnie w taki sam sposób, jak wtedy, gdy został spisany.

Nie napisałeś nic o „Taqiyya”. „Taqiyya” jest dozwolonym, a nawet pożądanym KŁAMSTWEM. NIE jest to dozwolone w islamie, ale jest dozwolone, jeśli służy dalszemu szerzeniu nauk Koranu poza islamem. Jeśli więc (na przykład) w niemieckim talk show zobaczysz kobietę w chustce, która twierdzi, że islam jest bardzo pokojowy, jest to „taqiyya”.
Kobieta, o której mowa, kłamie – naszym zdaniem bezczelnie – ale inni muzułmanie Wychwalają ją za to, ponieważ, że tak powiem, zrobiła to dla Allaha.

Biblia przekazuje wiele informacji!
Z jednej strony oznacza to próbę dotarcia do ludzi z góry, aby ludzie mogli nauczyć się rozumieć swoją funkcję w stworzeniu... Proces uczenia się ludzkości, który, nawiasem mówiąc, jeszcze się nie zakończył!
Następnie są chronologicznie następujące doniesienia o tym, jak ludzie, którzy, że tak powiem, nawiązali kontakt z Jedynym, gdy byli otoczeni kulturami politeistycznymi, mieli tendencję do angażowania się w makabryczne rytuały, aby oddawać cześć bogom... Stary Testament, który zajmuje się (w dużej mierze?) Torą, obejmuje konfrontacje z różnymi kulturami, takimi jak Egipcjanie, Babilończycy, Grecy...
Chcę powiedzieć, że istnieją fragmenty mądrości, które wciąż się pojawiają, i istnieją doniesienia o tym, jak Semici wykorzystali swoje religijno-duchowe inspiracje do przezwyciężenia problemów międzykulturowych... Niemniej jednak nigdy nie przestali czekać na przybycie „ Zbawicielu”. Mam nadzieję, że ludzie znów odnajdą swoją niewinność…

Jedno zawsze rzuca się w oczy: nie osądzajcie, abyście nie byli sądzeni!

Jako ludzie możemy ukarać przestępców, ale karanie za grzechy nie jest naszym zadaniem! Niebo karze tylko te grzechy, których ludzie jeszcze nie ukarali!

Geronimo: NIENAWIDZĘ, gdy cytaty są wyrywane z kontekstu i oczerniają naszą kulturę.
Przeczytaj go w całości, przemyśl to, a następnie skomentuj w kontekście, jeśli to konieczne, lub wyraź opinię.

ŻYCIE W PRAWDZIE: 4-6
4 Uradowałem się bardzo, że wśród dzieci waszych znalazłem tych, którzy chodzą w prawdzie, zgodnie z przykazaniem, które otrzymaliśmy od Ojca.
5 A teraz proszę Cię, Pani, nie tak, jakbym Ci pisał nowe przykazanie, ale tylko to, które mieliśmy od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali.
6 Bo to jest miłość, gdy postępujemy według jego przykazań. A to jest przykazanie, które słyszeliście od początku: abyście postępowali w prawdzie.

Albowiem wielu zwodzicieli wyszło na świat, którzy nie wyznają Jezusa Chrystusa, który przyszedł w ciele. To jest uwodziciel i Antychryst.
8 Uważajcie na siebie, abyście nie porzucili tego, nad czym pracowaliśmy, ale abyście otrzymali pełną nagrodę.
9 Kto wykracza poza to i nie trwa w nauce Chrystusa, nie ma Boga. Kto jednak pozostaje w nauce, ma Ojca i Syna.
10 Jeśli ktoś przyjdzie do was i nie przyniesie ze sobą tej nauki, nie witajcie go w swoim domu, ale nie pozdrawiajcie.
11 Bo kto go pozdrawia, jest współwinny jego złych uczynków.
(...)
cytat z podziękowaniami z https://www.bibeltv.de/bibe...

Dotknięty, proszę pana. 👍

Jak większość Niemców cierpisz na zagrażającą życiu utratę kontaktu z rzeczywistością.

Na pięciu palcach można policzyć ludzi, którzy dorastają w nieświadomości Koranu i potrafią się z niego wydostać.

Achherjeh – absurdalna Taqiyya z różnymi tłumaczeniami.

Mam na myśli wersje, które ZdM i Ditib uznają za autentyczne.

Co więcej, prawie wszyscy muzułmanie mówią biegle po arabsku. W związku z tym nieuchronnie istnieją tłumaczenia dla muzułmanów na dany język narodowy.

Ponadto znawcy języka arabskiego zwracają uwagę, że oryginalne wydanie arabskie jest znacznie bardziej brutalne i okrutne, ponieważ język arabski oferuje znacznie więcej różnych wyrażeń brutalności i okrucieństwa. Jak myślisz, dlaczego tak jest?

I dlaczego odniesienie do islamskiego kłamstwa dla wygody miałoby mieć niewielki sens? Musisz to szczegółowo wyjaśnić.

To jest zawsze takie samo. Dostarczasz niezaprzeczalnych dowodów z sur lub cytujesz hadisy, aby pokazać, jak brutalną i ekspansjonistyczną filozofią jest islam, a na samym końcu ZAWSZE ktoś pojawia się z myślą: „No cóż… musisz czytać Koran w oryginale po arabsku”. Koran jest łatwy do zrozumienia. Pierwsze sury są stosunkowo pokojowe, późniejsze to sury wojenne, które wyjaśniają, czym jest islam. I ktokolwiek powie: „OK, w takim razie powiedzmy, że pierwsze sury się liczą, a te późniejsze nie!” Ups... przykro mi, niestety istnieje prawo dotyczące uchylania, które stanowi, że późniejsze sury zastępują starsze. Pochodzi od samych muzułmanów, nie ode mnie. Nie ma pokojowo nastawionych muzułmanów, są tylko muzułmanie, których nie obchodzi Koran. Jestem tolerancyjny wobec większości filozofii i religii. Islam jest wyjątkiem ze swoim brutalnym roszczeniem do autokracji. I zanim ktoś mądry zamieści cytaty ze ST Biblii, które zostały wyrwane z kontekstu. TO NIE JEST KIERUNEK DLA NAS! Chrześcijanin musi naśladować Jezusa Chrystusa, a nie to, co Bóg dał Żydom w ST.

Tylko dlatego, że pragniemy pokoju, nie powinniśmy zamykać oczu.

Nigdy nie było żadnych problemów z tradycjami bożonarodzeniowymi przez te wszystkie lata i dekady? Dlaczego miałby to nagle stać się problemem? Ponieważ mniejszość, która przy każdej okazji pozwala sobie na takie bzdury jak „zawłaszczanie kulturowe”, ma coś przeciwko temu? Kogo to obchodzi? Nikogo nie obchodzi, co według tej mniejszości może tu decydować!

Cóż, chodzi o zwyczaje i tradycję. O NASZEJ kulturze. Och-Fir-Boom i cynamonowe gwiazdki, Dzieciątko Jezus i kolorowe szklane kulki z świecidełkami są częścią Bożego Narodzenia. Nie jest takie stare – ma kilka stuleci – ale my, Niemcy, lubimy to! Nawiasem mówiąc, twardogłowi, tacy jak ja, obficie świętują środek zimy przy wielkim ognisku. TO jest światło!

Jeśli chodzi o zwyczaje chrześcijańskie: gdyby ich nie było, wychowawcy musieliby je wymyślić, aby przybliżyć dzieciom chrześcijaństwo.
Charakterystyczne dla infantylnych Niemców jest to, że lubią deptać wszystko, co piękne, prawdziwe, dobre i święte, i tak właśnie myślą

na przykład konieczność obrony nadużytego, zafałszowanego i pozbawionego znaczenia zwyczaju
stawianie choinek na długo przed 24 grudnia, czyli w czasie, gdy wymownym zwyczajem jest jedynie wieniec adwentowy.

Niemniej jednak: czas Bożego Narodzenia to czas poprzedzający noc, podczas której trzej mędrcy „poświęcili” nowonarodzonego chłopca, Jezusa Chrystusa. W pewnym sensie ma to coś wspólnego z religią. Jednakże zgadzam się z Tobą, że dzisiejszy świat przypomina dziecięcą bajkę i jestem pewien, że wszyscy cieszymy się światłami oświetlającymi ciemne noce tutaj, na półkuli północnej. Nie bez powodu zarówno judaizm, jak i hinduizm również mają swoje święto świateł :)