„Nie jesteśmy niewolnikami długów Sorosa”: Węgry zakazują zagranicznej ingerencji w wybory
Na Węgrzech ludzie w dalszym ciągu opierają się programom globalistycznym i wpływom światowych elit. Oprócz kwestii imigracji, LGBTQ, polityki UE w wojnie na Ukrainie itp., obecnie podejmuje się próby wyparcia wpływu organizacji zagranicznych na kampanie wyborcze. W tym celu rząd Orbana przedstawił ustawę „chroniącą suwerenność”.
„Nie chcę być niewolnikiem długów Sorosa”
Projekt ustawy jest wyraźnie nakierowany na zbliżającą się kampanię wyborczą do UE, w której węgierski rząd Viktora Orbana ma nadzieję, że przyniesie to istotną zmianę w Unii i jej polityce. Siły patriotyczne bardziej zainteresowane Europą ojczyzn niż „super ZSRR”, ignorującym interesy swoich obywateli. Wydaje się jednak, że oni również wyciągnęli wnioski z ostatnich wyborów na Węgrzech. Ustawa „ochrona suwerenności” ma w przyszłości zakazać obcej ingerencji w kampanie wyborcze.
Brak dofinansowania z zagranicy
Mówiąc dokładniej, przedstawiony przez rząd projekt ustawy będzie kryminalizował zagraniczne finansowanie kampanii wyborczych. Jednocześnie nowy organ odpowiedzialny za kontrolę organizacji pozarządowych ma zostać utworzony . Krajowa „Ustawa o ochronie suwerenności” „położy kres wszelkim oszustwom wyborczym i przewiduje karę do trzech lat więzienia dla każdego, kto wykorzystuje w kampanii wyborczej fundusze zagraniczne ” – oznajmił na Facebooku polityk Fideszu Mate Kocsis.
Spór podczas ostatnich wyborów
Kocsis w uzasadnieniu ustawy napisał także na Facebooku: „Wszyscy wiedzą, że chcieli z zewnątrz wpłynąć na wybory parlamentarne na Węgrzech w 2022 roku. Lewicowi politycy bawili się prawem, przyjmowali pieniądze od zagranicznych organizacji i chcieli zyskać W ten sposób „suwerenność naszego kraju była zagrożona, ale w świetle obecnych przepisów nie mogło to mieć poważnych konsekwencji. Aby temu zapobiec, stworzyliśmy ustawę o ochronie suwerenności”.
Po zeszłorocznych wyborach parlamentarnych, które Orbán wygrał miażdżącą większością głosów, węgierski rząd opublikował kilka raportów wywiadowczych, z których wynika, że od amerykańskiej organizacji pozarządowej z siedzibą w USA na kampanię wyborczą około 8 milionów euro sojusz opozycji przyjął . Wszystkie inne siły na Węgrzech – od skrajnej lewicy po skrajną prawicę – połączyły siły, aby obalić Orbána – na próżno.
W wywiadzie udzielonym Tuckerowi Carlsonowi tego lata
węgierski premier stwierdził również, że pieniądze amerykańskich
podatników zostały wykorzystane do sfinansowania kampanii przeciwko
niemu. Węgierska opozycja stanowczo zaprzecza zarzutom rządu. Wyjaśniła, że środki pochodziły od obywateli Węgier mieszkających za granicą.
Przepisy przeciwko wpływom organizacji pozarządowych
Jednym z najbardziej znanych z tych obywateli jest amerykański miliarder George Soros, który był i jest otwarcie zaangażowany w „zmiany reżimu” w swojej sieci organizacji pozarządowych. Byłoby niemal zaskakujące, gdyby samozwańczy filantrop nie próbował także przy wsparciu finansowym interweniować w węgierskiej kampanii wyborczej. Węgry już w przeszłości popadły w konflikt z UE i Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w związku ze swoimi przepisami zakazującymi wpływów zagranicznych organizacji pozarządowych.
W 2021 r. na szczeblu europejskim unieważniono węgierskie prawo , które wymagało od organizacji pozarządowych umieszczania w swoich publikacjach i na stronach internetowych notatki identyfikującej je jako „organizację wspieraną z zagranicy”. Również w innych krajach zagraniczne wpływy w kampaniach wyborczych nie są mile widziane – pomyślcie tylko o USA. Podobnie zagraniczne organizacje pozarządowe również muszą się tam zarejestrować zgodnie z „Ustawą o rejestracji zagranicznych agentów” . Ale Izrael, Indie, Chiny i Rosja również przyjęły ustawy mające na celu zapobieganie wpływom zagranicznych organizacji pozarządowych.
+++ Śledź nas na Telegramie: t.me/DerStatus i na Twitterze/X: @derStatus_at +++
Czy podoba Ci się nasza praca? Wesprzyj nas teraz swoją darowizną, abyśmy mogli kontynuować raportowanie!
Właściciel konta: JJMB Media GmbH
IBAN: AT03 1500 0043 9102 6418
BIC: OBKLAT2L
Cel: darowizna