Ostrzeszów 04.11.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Jutrzejsze wybory w USA, a raczej ich faktyczny wynik, są najważniejszą bitwą w wojnie globalistów ze światem. Od tego, kto zasiądzie 21 stycznia 2025 roku w Białym Domu, zależą losy tej wojny. Wygrana Trumpa oznacza nie tylko koniec agendy globalistów w północnej Ameryce. Większość europejskich przywódców przeraża wolność od USA. Kto będzie im dyktował, co mają robić, kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych odetnie pępowinę i przyjaciele z Davos schowają się do mysiej dziury? Ci, którzy uwierzyli we własne kłamstwa o krwiożerczym Putinie, przygotowują po cichu dla siebie jakiś zakątek na antypodach, gdzie mają nadzieję umknąć przed zasłużoną „mową nienawiści” wobec tych „mężów stanu”. Będzie ona dominować w już mniej skorumpowanych publicznych środkach przekazu.
Jest to najbardziej optymistyczny wariant takiego rozwoju wypadków. Gra toczy się o tak wielką stawkę, że trudno sobie wyobrazić tych zwyrodnialców, jak bez walki poddadzą się decyzjom wymiaru sprawiedliwości. Prawdopodobnie czekają nas jeszcze jakieś wydarzenia, które miejmy nadzieję, spełnią oczekiwania Deep State w podobnym stopniu, jak te dwa nieudane zamachy na Trumpa.
Jak bardzo muszą niektórzy nienawidzić i bać się prezydenta Trumpa, skoro nie przeszkadza im nawet ten koński – bez obrazy dla tych pięknych zwierząt – śmiech Kamali?
Także i ja machnąłbym ręką na ten przejaw „inteligencji słupa”, jak to określił prezydent Trump, opisując konkurentkę w walce o prezydencki tron. Niewiele jest ludzi, którzy łudzą się, że Kamala po wygranej decydowałaby sama o czymkolwiek. Ona jest idealną, gdyż bezmyślną kandydatką, dla szarych eminencji pociągających z ukrycia za sznurki.
Takie wypowiedzi nie są przejawem jej własnych poglądów. Jej poglądy są identyczne z tymi, jakie przejawiają ukryci sponsorzy jej kariery. To nie jej komunistyczne poglądy, o ile ma jakiekolwiek, są niebezpieczne dla świata. To poglądy szarych eminencji, które wypowiada, będą realizowane w razie, gdyby wygrała jutrzejsze wybory.
W środę nad ranem czasu europejskiego dowiemy się, jakie będą wyniki tych wyborów. Cztery lata temu nie było problemu dopasować wyniki do potrzeb zleceniodawców. Dzisiaj jednak przewaga Trumpa – wbrew doniesieniom New York Times, CNN lub innych równie „wiarygodnych” źródeł – jest druzgocząca. Dlatego taka manipulacja wielu milionów brakujących Kamali głosów jest praktycznie niemożliwa.
Jedyny sposób, by Kamala wygrała te wybory:
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych