Wiedeń 13.09.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Polski Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski sądząc, że rozmawia z byłym ukraińskim prezydentem Petro Poroszenko, swobodnie opowiadał o swoich planach przystąpienia Polski do wojny z Rosją. Pisałem już o rosyjskich komikach Lexus i Vovan. Tym razem wrobili polskiego ministra do zwierzeń na temat jego celów.
Tomasz Röper napisał wczoraj na Anti-spiegel.ru w artykule: Rosyjscy dowcipnisie wrabiają polskiego ministra spraw zagranicznych Sikorskiego (źródło):
Sikorski podkreślił, że „w Europie Zachodniej nie ma chęci prowadzenia wojny z Rosją”. I dodał:
„Mój premier nie chciałby tego zrobić. Wiecie, że obecnie dyskutujemy, czy powinniśmy zestrzelić rosyjskie rakiety manewrujące nad waszą przestrzenią powietrzną z naszej przestrzeni powietrznej. A nawet to jest bardzo, bardzo kontrowersyjne na tym etapie. I nie ma co do tego porozumienia, bo oznaczałoby to przystąpienie do wojny”.
Zabawnie dzisiaj brzmi wypowiedź pana Sikorskiego sprzed dwóch lat na temat rosyjskich dowcipnisiów.
Sikorski jest świadomy konsekwencji realizacji jego polityki wojennej. Jest osobą reprezentującą Polskę i dąży do wojny z mocarstwem atomowym. Realizacja jego planów zwolniłaby NATO z obowiązku obrony Polski, gdyż Polska z własnej woli przystąpiłaby do wojny z Rosją. Na czyją korzyść działa pan Sikorski?
Kilka dni temu zawalił się, prawdopodobnie ze starości, most nad Łabą w Dreźnie. W systemowych mediach pojawiły się pogłoski o rosyjskiej dywersji. Jest na to odpowiedź z Moskwy:
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.