72. Nowa rzeczywistość
72. Nowa rzeczywistość

72. Nowa rzeczywistość

Wiedeń 1.4.2021

Cały blog jako eBook w formacie pdf.

Trwa już od roku, ale nikt tak naprawdę nie wie co to takiego?

Maska, test, szczepionka? To tylko objawy, może także symbole, ale nie są to wyznaczniki tej nowej rzeczywistości. Wszak kaganiec nie jest dla psa najważniejszą oznaką niewoli. Jest nią głównie długość smyczy, lub łańcucha.

Nie jesteśmy przecież jeszcze sprowadzeni do roli psa! Zgadza się – szczególnie gdy podkreśli się słowo „jeszcze”.

Jacek Kaczmarski śpiewał w Balladzie pozytywnej:

Jeśli kochasz swoją budę,
To pokochaj łańcuch swój!
Śmierdzi gnojem twój ogródek?
– Przecież to twój własny gnój!

A może podzielony świat dokładniej opisuje naszą nową rzeczywistość? Podzielony był od dawna, jednak nowe podziały dotyczą wszystkich. Tracimy przyjaciół, rodzinę dlatego, że uważamy inaczej. A przecież nigdy tak nie było żeby – poza oficjalną wersją propagandy PRL-u – wszyscy uważali tak samo.

Dlaczego nie możemy zaakceptować innych ludzi nie zgadzając się z ich poglądami? To właśnie ta różnorodność jest najpiękniejszą stroną naszego życia. Podział na prawicę i lewicę trwa już od połowy XIX wieku. Niedługo upłynie 200 lat i jakoś niewiele osób doszło do wniosku, że skoro oba te nurty przetrwały tak długo, to mają prawdopodobnie dobre argumenty po obu stronach barykady.

Nie będę przecież dyskutował z kimś, kto ma takie same poglądy jak ja. Można odczuwać do siebie nawzajem sympatię, gdyż myślimy w podobny sposób, ale ciekawa dyskusja jest dopiero wtedy, gdy dyskutanci mają odmienne zdanie.

Jeszcze jedno, traktowanie inaczej myślących jak głupców – bo przecież jak można mieć takie zdanie! – świadczy więcej o oceniającym niż ocenianym. Jedynie otwarte podejście wzbogaca własną osobowość. Możemy się nie zgadzać i najczęściej po dyskusji nadal się nie zgadzamy, ale zastanowić się nad innymi możliwościami patrzenia na nasz świat jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Autor artykułu: Marek Wójcik

Dodaj komentarz