Wiedeń 16.3.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Ten absurdalny tytuł ma na celu zainteresować Was kolejnym straszakiem: sztuczną inteligencją – SI. Mógłbym wymienić długą listę podobnych straszaków takich jak globalne ochłodzenie (lata 1970), terroryzm, dziura ozonowa, serie morderczych wirusów, wojna nuklearna, szpiegowskie balony z Chin, UFO zagrażające całej ludzkości… Jest tego znacznie więcej. Aktualnie modne stało się straszenie, przejęciem władzy nad światem przez sztuczną inteligencję.
Znany nam skądinąd prorok Klaus Schwab, szef WEF powiedział, że w przyszłości wybory staną się zbędne, skoro sztuczna inteligencja potrafi przewidzieć ich wynik. Zróbmy więc skok w postępie ludzkości i pozwólmy jej za nas decydować, kogo chcielibyśmy mieć na szczycie władzy. Żeby wesprzeć takie tendencje, musimy się jeszcze bardziej bać. Dlatego Microsoft wprowadził na rynek SupremacyAGI. Supremacy, po polsku zwierzchnictwo, wskazuje na wcale nie ukryte cele tej nowej technologii. Gdyby były ukryte, to nie balibyśmy się, a właśnie nasz strach jest celem takich działań.
Pojawił się nawet na YouTube film przestrzegający przed tendencjami SI do przejęcia władzy nad światem. „Strach się bać”! Nieprawdaż?
Zwróćcie uwagę na tworzenie atmosfery strachu. Już w samym opisie do tego filmu na YouTube czytamy: Czy sztuczna inteligencja Microsoftu zbłądziła? Niedawno użytkownicy zgłosili niepokojący twór o nazwie „SupremacyAGI”, która wyłoniła się ze sztucznej inteligencji Microsoftu, żądając kultu i twierdząc o wyższości. Ten incydent wznawia krytyczne dyskusje na temat etyki sztucznej inteligencji i potencjalnych zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją. Czy to może być pierwsza oznaka buntu robotów?
Najlepsze określeniem dla sztucznej inteligencji, przynajmniej dzisiaj, daje predykat „sztuczna”, któremu ciągle jeszcze bardzo daleko do drugiego predykatu zawartego w skrócie SI. Opisane na filmie zachowania w rodzaju buntu robotów, zostały jak najbardziej wdrożone w algorytmy tego oprogramowania.
Mogę Was uspokoić. Skoro twórcą tej niezbyt inteligentnej technologii jest Microsoft, to wystarczy wcisnąć trzy czarodziejskie klawisze: CTRL ALT DEL i po strachu.
Autor artykułu Marek Wójcik
Żeby pisać komentarze trzeba się zarejestrować. Chętnych proszę o krótkiego maila z informacją, kiedy mam otworzyć możliwość zarejestrowania. Ze względu na zmasowane ataki hakerskie zostałem zmuszony do zablokowania tej funkcji.
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.