Ostrzeszów 8.2.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Było lato 2021. Przyjechałem do Wrocławia odwiedzić bliską mi osobę. W domu telewizor dudni. Słychać rozmowy kierowców karetek pogotowia, z których wynikało, że chory, którego właśnie wiozą, nie może z powodu przepełnienia zostać przyjęty przez żaden z wrocławskich szpitali. Pewnie pamiętacie takie powtarzane w kółko relacje spływające z pudełka prawdy. Zaproponowałem, byśmy pojechali pod jakikolwiek wrocławski szpital, by się przekonać, jak naprawdę jest z tym „brakiem miejsc” i kolejkami bezradnych karetek pogotowia. Otrzymałem typową odpowiedź: „Po co mamy tam jechać, skoro widać w telewizji jak jest”?
Większość z nas wolałaby zapomnieć koszmar covidowej rzeczywistości zaserwowanej nam po to, byśmy się bali. W styczniu 2024 r. na londyńskiej platformie The ConWom ukazał się artykuł: Szokujące zeznania pielęgniarek z Covid-19. Źródło.
Pielęgniarki, zwykle powściągliwe w kwestionowaniu decyzji podejmowanych przez lekarzy w sztywnej kulturze hierarchicznej, nie stawiały swoich pacjentów na pierwszym miejscu. Były współwinne morderstwa usankcjonowanego przez państwo. Było to szczególnie okropne w szpitalach publicznych Nowego Jorku, gdzie większość pacjentów była biedna i finansowana przez Medicare – federalny system zachęcający do korzystania z respiratorów, płacący szpitalom 39 000 dolarów za każdy przypadek. Ponieważ oczekiwano, że pacjenci umrą, poświęcono im niewiele uwagi i leżeli nieumyci na odchodach. Po wyniesieniu zwłok aparat był używany przy kolejnym przyjęciu.
Według Kimberley Overton, pielęgniarki z Nashville: „W całej mojej karierze nigdy nie widziałam tak wysokiego ustawienia PEEP (dodatniego ciśnienia końcowo-wydechowego). Zwykle nastawialiśmy pięć, a tutaj widziałam poziom piętnaście. Rozdmuchiwaliśmy ludziom płuca”.
Covid-19 nie był paniką władz, ale celowym i zaplanowanym przejęciem systemu opieki zdrowotnej. Opieka indywidualna, do której według obywateli płacących podatki im się należy, została zastąpiona higieną wirusową w nazistowskim stylu. Drobni dyktatorzy w mundurach matron nigdy nie cieszyli się taką władzą: bez maski, bez zmiany. Uzasadnieniem zasad covidu nigdy nie było terapeutyczne, ale sprawowanie władzy totalitarnej.
Wybaczcie mi, że przedstawiłem tyle cytatów z artykułu, którego link do polskiej wersji można znaleźć powyżej. Obawiam się jednak, że jak ten przykładzie z wrocławskimi karetkami, tak samo większości z Was nie zechce się kliknąć i przeczytać artykuł.
<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.
Autor artykułu Marek Wójcik
Żeby pisać tutaj komentarze trzeba się zarejestrować. Chętnych proszę o krótkiego maila z informacją, kiedy mam otworzyć możliwość zarejestrowania. Ze względu na zmasowane ataki hakerskie zostałem zmuszony do zablokowania tej funkcji.
Mail: worldscam3@gmail.com