Wiedeń 9.1.2024
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Nie, oni wszystkiego nie mogą. Gdyby mogli, dawno by już wprowadzili swój porządek. Jeśli nie wiesz, kim „oni” są, to możesz obejrzeć ich zdjęcia, opis zajmowanych funkcji, a do niektórych wysłać nawet wiadomość na media socjalne z zapytaniem czemu się tak wygłupia? Tutaj jest „ich” lista.
Ile już razy czytałem komentarze, których autor jest przekonany, że jakiś działacz walczący po naszej stronie jest podstawionym agentem Klausa Schwaba! Na przykład Elon Musk, jedynie udaje, że jest zwolennikiem wolnego słowa. On przecież założył największą firmę produkującą auta elektryczne i – co gorsza – popiera transhumanizm poprzez jego firmę Neuralink. Takie postawy mają zawsze ten sam powód – STRACH. Gdy do tego dodamy typową dla pesymistów asekurację, to mamy już pełny obraz. Taki komentator przygotowuje podwaliny, by w razie czego mógł krzyknąć pełną piersią – A nie mówiłem! Cóż z tego, że mówiłeś – czy to komukolwiek pomogło?
Nadżib Mahfuz egipski prozaik i laureat literackiej Nagrody Nobla powiedział: Strach nie chroni przed śmiercią. Strach uniemożliwia życie. Tym, którzy postanowili panować nad strachem, polecam tę stronę: Jedynie trzy minuty czytania.
Wróćmy do „nich”, czyli tych, którzy mogą ponoć wszystko. Wiem, że to nie jest łatwe, ale postarajmy się wejść w skórę tych „uzdrowicieli świata”, którzy ryzykują swój wielki majątek w celu depopulacji świata, a gdy już będzie nas pół miliarda, przejęciu władzy nad resztą ludzkości. Jak uważacie, czy oni nie odczuwają strachu? Wymordować 7,5 miliarda ludzi, przekupić rządy, media, naukowców, wykorzystując kryzys finansowy, to całkiem spora dawka zbrodni.
Naturalnie, że się boją o własną skórę. Nie pomoże żadna ochrona osobista, żaden bunkier na Hawajach, kiedy do kandydatów na depopulację dotrze ich prawdziwy zamysł i się dobrze zorganizują. Dlatego stosują taktykę stopniowego wprowadzania zamordyzmu i tam, gdzie robi się za gorąco, wycofują się rakiem, nazywając ten zwrot gestem humanitarnym.
Nie wszystko idzie według ich planu. Na przykład półtora roku temu zaplanowali inną plandemię – małpią ospę. Była tak groźna, że mogłoby dojść do zagłady połowy ludzkości. Padliby ze śmiechu. Nie tylko głupio dobrana nazwa choroby, ale także powtarzanie tego samego przekrętu nie ma szans. Cokolwiek powiecie o bezmyślności ludzi, którzy jak barany poszli na szczepionkową rzeź, ci ludzie nie dadzą się ponownie nabrać na ten sam numer. Wojna na Ukrainie czy zorganizowany przez Izrael atak Hamasu to owszem większość ludzi znowu dała się nabrać i nie potrafi tego powiązać z plandemią. Z pewnością mają jeszcze w zanadrzu sporo przygotowanych podobnych „imprez”.
Wybaczcie, że tak lekko piszę o wojnach, gdzie naprawdę ginie bardzo dużo niewinnych ludzi. Oni giną nie dla chwały ojczyzny. Oni umierają tylko po to, by wzbudzić STRACH u tych, którzy te cierpienia oglądają w TV, chrupiąc chipsy i popijając słodką trucizną na przykład coca-colą z cukrem lub bez.
Zmieniono nam świat w prawie wszystkich aspektach. Na przykład stare, dobre bajki, na których wychowywane były pokolenia, dzisiaj są już inaczej postrzegane:
<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com