Wiedeń 16.9.2023
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Wojna na Ukrainie zbliża się do końca. Z pewnością zabrzmi to cynicznie, ale Ukrainie kończą się zasoby ludzkie. Ma coraz mniejsze możliwości obsadzania wspaniałych czołgów otrzymanych z Zachodu, kiepsko wyszkolonymi „kierowcami” tych puszek, tankowania ich rosyjską ropą i wysyłania na front, gdzie strona rosyjska bez większego wysiłku unicestwia te high-tech produkty razem z zamkniętymi w nich ludźmi.
Coraz większe problemy rządu USA ze zdobyciem pieniędzy na dalsze wsparcie Ukrainy, mogą doprowadzić do przymusowego pokoju w tym konflikcie. I co dalej? Przecież Deep State potrzebuje naszego strachu. Jest on jak olej silnikowy pozwalający na pracę wozu wiozącego nas w skrupulatnie zaplanowanym kierunku. Smaruje nasze lęki i łagodzi sprzeciwy. Bez strachu nie byłaby możliwa w tak krótkim czasie, likwidacja struktur demokratycznych, które gorzej lub lepiej, ale spełniały dotychczas swoje zadania.
Nie, nie wolno zrezygnować z szerzenia paniki. W przeciwnym razie głosy nawołujące do rozliczeń łamania prawa przez ostatnie trzy lata spowodowałyby wszczęcie polowania na czarownice, czyli na tych, którzy swoją twarzą reprezentują NPŚ – Nowy Porządek Świata (NWO – New World Order). Wszyscy znamy takie postacie jak George Soros, Bill Gates, czy Antoni Fauci.
Cóż więc można dać ludziom by się bardziej bali? Włączcie TV, to się przekonacie.
- Dogasająca wojna na Ukrainie stanowi dobrą okazję do straszenia wojną nuklearną;
- Apokalipsa klimatycznego piekła – wymyślona, bez naukowych podstaw – propaganda histerii klimatycznej;
- Na powyższym kłamstwie bazują dalsze przekręty o anomaliach pogodowych, pożarach, trzęsieniach ziemi, powodziach, wybuchach wulkanów, które są w większości sztucznie wywoływane;
- Sprawdzona w pierwszej wersji plandemia wkracza do mediów jako kowid 2 z jeszcze bardziej bezczelnymi łgarstwami;
- Ciekawym pomysłem jest straszenie skutkami ubocznymi eliksirów szczęścia z pierwszej plandemii i oferta nowych szczepionek przeciwko tym NOP-om. Ten pomysł pochodzi od niemieckiego ministra (nie)zdrowia Karla Lauterbacha;
- Strach stwarza także program przyjmowania „uchodźców”, w większości młodych mężczyzn, którzy w bardzo realny sposób – przynajmniej spora grupa tych ludzi – stanowi konkretne zagrożenie dla zdrowia i życia zasiedziałych mieszkańców;
- Na koniec gwóźdź programu: UFO. W latach 50. traktowano to zjawisko poważnie. Gdzieś około 1969 roku zaczęto ośmieszać wszystkich, którzy tym się interesują. Dopiero przed kilkoma miesiącami nastąpił powrót do strategii lat 50. Jakie mogą być tego przyczyny? Może szerzenie strachu przed inwazją kosmitów lub po prostu odwrócenie uwagi od procesu przejęcia kontroli nad światem, przez ciemne, jak najbardziej ziemskie, „obiekty” latające jedynie prywatnymi odrzutowcami.
Z pewnością te skrzynie i poduszki także pochodzą z tych jaskiń. Kosmici byli przewidujący. Wiedzieli, że właśnie w dzisiejszych czasach bardzo się przydadzą pewnym osobom i wesprą ich wysiłki w wojnie przeciwko ludzkości.
<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.
Autor artykułu Marek Wójcik