Wrocław 26.7.2023
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
W wywiadzie dla śledczej platformy internetowej Hoch2 – zobowiązany do mówienia prawdy, Heiko Schöning donosi, że wielu tak zwanych sprawdzających fakty jest wynajmowanych i opłacanych przez służby specjalne w celu udaremnienia prac dziennikarzy śledczych. Źródło.
Czytelnicy tego bloga znają już niemieckiego lekarza Heiko Schöninga. Przedstawiłem go w kilku artykułach między innymi w Hyde Park i 20 lat temu.
Kim są tzw. kontrolerzy faktów (fact-Checkers)? Pojawiają się w mediach mainstreamowych, na platformach takich jak Facebook, Youtube, Twitter i innych i przedstawiają nieudolne „dowody”, że osoby twierdzące inaczej niż robią to publiczne media, są w błędzie. Ci młodzi ludzie robią to arbitralnie i podpierają się najczęściej „faktami” z prasy lub kupionymi – naturalnie nie przez nich, lecz odpowiednie organizacje pozarządowe -. „badaniami naukowymi”.
Jak uchronić się przed paniką rozprzestrzenianą przez media i polityków? Najlepiej poprzez informacje z niezależnych od globalistów wolnych mediów. Naturalnie te ostatnie nie mają licencji na prawdę – także i one mogą się mylić. Jednak gdy poznamy możliwe i odmienne od oficjalnej propagandy wyjaśnienia skomplikowanych procesów społeczno-politycznych, możemy sami ocenić i wybrać własne interpretacje niekoniecznie zgodne z tą nachalną propagandą.
Ja także przechodziłem ćwierć wieku temu, powolny proces przebudzenia z bańki propagandowej. W czasie wojny w Jugosławii byłem przekonany, że czarno-biały obraz z telewizji jest wyjaśnieniem procesów rządzących tamtą wojną. Dopiero bezpośredni kontakt i moja wizyta w oblężonym Sarajewie pozwoliła mi szerzej spojrzeć na kulisy takich konfliktów.
Autor artykułu Marek Wójcik