Wiedeń 30.3.2023
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Dziś mija dokładnie trzy lata, od kiedy napisałem mój pierwszy artykuł na tym blogu. Trzy lata pełne zaskakujących zwrotów i dramatycznych wydarzeń. Nikt, nawet ci, którzy nie są zainteresowani tym, co na świecie się dzieje, nie mogą narzekać na nudę. Wygląda na to, że nieprędko skończę bezinteresownie pisać te artykuły. Moje pisanie potrwa tak długo, aż media zaczną spełniać powierzoną im funkcję rzetelnego informowania nas o wydarzeniach na świecie i zaniechają roli nauczycieli kierujących trzodę baranów w narzuconym kierunku.
À propos kształcenia. Nawet doświadczenia wielu oszukanych prominentów nie nauczyły niektórych znanych osobistości pełniących ważne funkcje ostrożności w rozmowach przez telefon, czy internet. Najświeższą ofiarą, znanych nam z kilku także moich artykułów rosyjskich komików Wowan i Leksus, została pani prezydent Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Krystyna Lagarde. Była przekonana, że rozmawia z prezydentem Ukrainy, także aktorem.
Jako rasowi „teoretycy spisku” jesteśmy jak najbardziej zainteresowani kwestią pełnej kontroli nad mieszkańcami tego globu przy użyciu cyfrowych środków płatniczych. Za pół roku rozpocznie się stopniowe wprowadzanie i rozszerzanie zakresu stosowania nowej, cyfrowej waluty. Dlaczego stopniowe? Ponieważ oni wiedzą o naszych oporach, a podawanie niesmacznych kąsków po kawałku ułatwia ich przełknięcie.
Niezależnie od tego, czy ta zmiana odbędzie się z dnia na dzień, czy potrwa to pół roku, w efekcie końcowym będziemy w pełni zależni od tych uprzywilejowanych, którzy będą kontrolować przepływ wirtualnych pieniędzy. Już nie weźmie nikt z nas banknotu do ręki, by pójść na targ i kupić co zechce. Nawet żebracy, będą prosić o datki, pokazując komórkę z kodem QR, to jest już teraz praktykowane w Chinach.
Z pewnością powstał już bank danych dla takich wywrotowców jak ja, którzy sprzeciwiają się szerzonym kłamstwom. Prawdopodobnie, gdy wszystko będzie gotowe, otrzymamy propozycję nie do odrzucenia, byśmy przestali szerzyć teorie spiskowe i wrócili potulnie pod skrzydła mainstreamu. Nie, nie jestem zwolennikiem dekadentyzmu – świat będzie egzystował dalej. Znajdziemy sposoby, by ominąć technokratyczne, czyli mało skuteczne środki kontroli. Ta „cudowna” technika nie jest wcale niezawodna.
Projekt cyfrowych pieniędzy prowadzony jest w pośpiechu, więc co za tym idzie, będzie w tych komputerowych programach masa błędów. Kiedy już wprowadzą zakaz używania gotówki i hakerzy włamią się do ich pilnie strzeżonych komputerowych banków, nie będą mieli innego wyjścia, niż krok po kroku zaklejać dziury, przez które nieuczciwi łowcy majątku będą się raz po raz włamywali. A czy pan impfolog-dobroczyńca dał sobie radę z ochroną jego dziecka zwanego Windows? Według specjalistów ten system operacyjny, który i ja używam, sam jest wirusem.
Pani Lagarde pochwaliła działania szefowej Centralnego Banku Rosji Elwiry Nabiulliny za szybkie podniesienie stóp procentowych, co spowodowało ograniczenie, a nawet spadek inflacji w Rosji. Zwracam uwagę, że EBC jest na końcu w rankingu banków centralnych w kwestii walki z inflacją. Dopiero we wrześniu 2022 i bardzo opieszale EBC zaczął podnosić stopy procentowe. Tak samo, jak FED (ten zaczął podnosić stopy w kwietniu 2022). Naturalnie, że banki centralne są pod wpływem olbrzymich nacisków politycznych. W Europie wzrost stóp procentowych może doprowadzić nie tylko do zapaści bankowości, ale także całych państw. Na pierwszym miejscu w kolejce do bankructwa stoją na przykład Włochy.
Krystyna Lagarde w 2016 r. została uznana winną przez „Trybunał Sprawiedliwości Republiki” we Francji w procesie karnym. Nawet po latach wydarzenia z tamtych czasów wciąż zadziwiają. Wtedy chodziło o wielomilionowe wypłaty dla przedsiębiorcy Bernarda Tapie. Lagarde, ówczesna minister finansów Francji, została uznana za winną zaniedbania, mimo tego prokurator prosił o niewymierzanie kary. No a trybunał? Uznał wtedy Christine Lagarde za winną, ale nie nałożył kary. Dziwne, ale prawdziwe. Bo pani Lagarde jest „osobowością” i cieszy się „międzynarodową renomą” Źródło.
Autor artykułu Marek Wójcik