Wiedeń 28.8.2022
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
W mediach społecznościowych, a szczególnie na platformie YouTube, można znaleźć dużo filmów pokazujących wypadki z wiatrakami produkującymi prąd. Zebrałem kilka spektakularnych filmów i stworzyłem jeden krótki, na którym widać te awarie, oraz śmierć ptaka uderzonego skrzydłem takiego urządzenia.
Wybrałem jedynie część ze znacznie większej kolekcji filmów. Naturalnie, nie wszystkie wypadki wiatraków zostały udokumentowane jak te na filmach. Z drugiej strony, nie wszystkie wiatraki przewracają się, czy wybuchają. Nie znam statystyk takich wydarzeń, jednak choćby te przedstawione przypadki powinny dać do myślenia zwolennikom „czystej” energii. Warunkiem niezbędnym jest tutaj chęć, by o tym pomyśleć.
Nie miałbym nic przeciwko pozyskiwaniu energii z siły wiatru, gdyby te betonowe słupy rozsiane na polach nie szpeciły krajobrazu, gdyby nie te częste przypadki ofiar wśród ptaków no i także jak widać niezawodność tych urządzeń jest mocno wątpliwa. Takie pozyskiwanie energii jest ograniczone do chwil, gdy wieje odpowiednio silny wiatr. Nasze zapotrzebowanie na prąd jest niewspółmiernie większe od możliwości tych wietrznych generatorów prądotwórczych, również gdy uwzględni się też prąd uzyskiwany dzięki fotowoltaice.
Także wpływ na środowisko tych ponoć przyjaznych naturze technologii jest zdecydowanie negatywny. W środę pojawił się na report24.info artykuł: Zabójca klimatu: turbiny wiatrowe emitują bardzo niebezpieczne gazy.
Turbiny wiatrowe emitują „najbardziej szkodliwą dla klimatu substancję chemiczną” znaną człowiekowi. Pokazały to pomiary. Kolejny strzał do własnej bramki przez fanatyków klimatu? W rzeczywistości dzięki realizacji nowej ideologii klimatycznej, pomiary powietrza nad Niemcami już zidentyfikowały ten kraj jako najgorszego przestępcę w Europie, jeśli chodzi o wysoce niebezpieczną substancję sześciofluorek siarki (SF6). Substancja chemiczna wykorzystywana jest do produkcji turbin wiatrowych i ulatnia się do środowiska. Ponieważ Niemcy są liderem pod względem wykorzystania turbin wiatrowych w Europie, według naukowców jest to główny powód wyjątkowo wysokiego poziomu SF6 w Niemczech. Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu SF6 jest zabójcą klimatu. Mówi się, że jest 26.087 razy „bardziej szkodliwy dla klimatu” niż dwutlenek węgla, chociaż fanatycy klimatu zapominają, że zwiększone stężenie CO2 prowadzi również do lepszego wzrostu roślin.
Sześciofluorek siarki jest gazem uważanym za doskonały izolator w przemyśle. Chociaż zakazany w wielu innych obszarach produkcyjnych, nadal jest szeroko stosowany w turbinach wiatrowych, zwłaszcza w rozdzielnicach elektronicznych, m.in. w „węzłach”, w których rozprowadzana jest energia elektryczna. Z powodu braku miejsca wewnątrz turbin wiatrowych, gaz zapewnia doskonałą izolację, jednocześnie tworząc dodatkową przestrzeń dla innych ważnych maszyn i części. Jednak gdy ta substancja dostanie się do atmosfery, SF6 potrzebuje ponad 3000 lat, aby ponownie się rozłożyć i stać się obojętnym. Tak wynika z raportu dziennika niemeickiego Tagesschau.
Autor artykułu Marek Wójcik