272. Historia dyktatora
272. Historia dyktatora

272. Historia dyktatora

Wiedeń 15.7.2022

Cały blog jako eBook w formacie pdf.

Pisałem w artykule Dwie różne wojny o wojnie w Libii. Dzisiaj zajmę się tematem dyktatury Muammara al-Kaddafiego.

Słowo „dyktatura” kojarzy nam się z okrucieństwem, bezwzględnością i uciskiem ludności kraju, w którym ta dyktatura jest. Nie ulega wątpliwości, że Kaddafi potrafił być okrutny wobec przeciwników politycznych. Zachodzi pytanie: co robią lepiej ze swoimi przeciwnikami kraje mieniące się demokratycznymi? Odpowiedzią na to pytanie są między innymi polityczne represje wobec Juliana Assange, którego jedyną winą jest publikowanie prawdy o zbrodniach USA. Przykłady dotyczące zbrodni dokonanych przez państwa „demokratyczne” znajdziecie w artykule Kolateralni mordercy.

W artykule, który pojawił się w styczniu 2022 r. na Gloria.tv Libia Kaddafiego miała kiedyś najwyższy produkt krajowy brutto w całej Afryce, możemy przeczytać:

  1. W Libii nie było rachunków za prąd. Elektryczność była bezpłatna dla wszystkich obywateli;
  2. Nie było odsetek od pożyczek. Banki państwowe zgodnie z prawem udzielały pożyczek wszystkim obywatelom na zero procent;
  3. Posiadanie domu było uważane w Libii za prawo człowieka;
  4. Wszyscy nowożeńcy w Libii otrzymali 50 000 dolarów. Te pieniądze powinny umożliwić ludziom zakup pierwszego domu. Rząd chciał pomóc w zakładaniu rodziny;
  5. Edukacja i leczenie w Libii były bezpłatne. Zanim Kaddafi doszedł do władzy, tylko 25 procent Libijczyków potrafiło czytać. Dziś liczba ta wynosi 83 proc;
  6. Jeśli Libijczycy chcieli rozpocząć działalność w rolnictwie, otrzymywali ziemię uprawną, gospodarstwo, sprzęt, nasiona i zwierzęta gospodarskie, aby rozpocząć działalność na farmach, wszystko za darmo;
  7. Gdy Libijczycy nie mogli znaleźć potrzebnej im edukacji lub placówek medycznych, mieli możliwość wyjazdu za granicę. Otrzymywali dzięki funduszom rządowym 2300 dolarów miesięcznie na mieszkanie i samochód;
  8. Kiedy Libijczyk kupił samochód, rząd dotował 50 procent ceny;
  9. Cena benzyny w Libii wynosiła 0,14 dolara (czyli około 0,10 euro) za litr;
  10. Jeśli Libijczyk nie dostał pracy po ukończeniu studiów, państwo wypłacało przeciętną pensję, którą by otrzymywał w swoim zawodzie, aż do znalezienia odpowiedniego miejsca pracy;
  11. Libia nie ma zadłużenia zewnętrznego, a jej rezerwy o wartości 150 miliardów dolarów są obecnie zamrożone na całym świecie i prawdopodobnie stracone na zawsze;
  12. Część każdej sprzedaży libijskiej ropy trafiała bezpośrednio na konta wszystkich obywateli Libii;
  13. Matki, które urodziły, otrzymały 5000 dolarów;
  14. 25 procent Libijczyków ma wykształcenie wyższe;
  15. Kaddafi uruchomił projekt Great Man Made River Project (GMMRP lub GMMR) w Libii. Jest to największy na świecie projekt rurociągu wody pitnej, mający na celu poprawę zaopatrzenia ludności i rolnictwa w wodę.

Dzięki Bogu NATO i rebelianci uwolnili naród libijski od tego koszmaru…

Naturalnie, że dla nas Polaków taka pomoc państwowa kojarzy się z teorią socjalizmu. W PRL takie plany pozostały jedynie w sferze teorii. Polska nie ma tak dużych zasobów ropy. Ale Norwegia ma. I właśnie także Norwegia wysłała w roku 2011 swoje samoloty, by bombardowały Tripolis – stolicę Libii. Co powiedziałaby tak zwana opinia publiczna, gdyby Libia wysłała swoje samoloty w celu zbombardowania Oslo?

Zapraszam do obejrzenia wykładu Jacka Rossakiewicza – Stosunki gospodarcze w Libii za rządów Mu’ammara al-Kaddafiego. Źródło.

Pssssst! Ja też popieram to, o czym mówiłaś!

Autor artykułu Marek Wójcik

Dodaj komentarz