Wiedeń 12.5.2022
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
Podczas gdy Światowa Organizacja Zdrowia, WHO dzielnie walczy o prawo przejęcia podejmowania decyzji na całym świecie w przypadku przyszłej, ogłoszonej naturalnie przez WHO pandemii, ta sama WHO opublikowała właśnie statystyki nadmiernej śmiertelności na świecie w latach 2020 – 2021 pod wprowadzającym w błąd tytułem: Globalna nadwyżka zgonów związanych z COVID-19, styczeń 2020 – grudzień 2021.
Dlaczego uważam, że tytuł statystyk wprowadza w błąd? Otóż zgodnie z informacjami zawartymi w tych statystykach na całym świecie zmarło w czasie tych dwóch lat bez uwzględnienia przyczyny śmierci o 14,91 miliona więcej osób niż wynikałoby to z trendu lat poprzednich. Oficjalnie zgłoszono 5,42 miliona z tych zmarłych jako osoby zmarłe na COVID-19. Jeśli wiemy, że praktycznie nie stosowano badań diagnostycznych, a jedynie opierano się na wynikach błędnego i nie nadającego się do takich badań testu PCR, wiemy, że nie ma żadnych podstaw by kwalifikować przyczyny śmierci do tej jednej, nowo zdefiniowanej w lutym 2020 choroby.
Najwyraźniej widać, że to metody walki z pandemią, a nie sama pandemia przyczyniły się do śmierci tak wielu milionów osób na świecie. Również kampania szczepień eksperymentalnych zbiegła się z czasem bardzo silnego wzrostu umieralności.
W Europie najmniej ucierpiała Dania, Norwegia, Szwecja, Szwajcaria oraz południowa Irlandia.
Autor artykułu Marek Wójcik