Wiedeń 29.9.2021
Cały blog jako eBook w formacie pdf.
W maju pisałem o mutacjach z Indii gdzie Ministerstwo Zdrowia Indii dementowało fałszywe wiadomości rozpowszechniane na całym świecie na temat nowej, niezwykle groźnej i zaraźliwej odmiany delta modnego wirusa.
Tydzień temu opublikowano w USA wyniki badań nad tym właśnie wariantem. Wyniki możecie zobaczyć w angielskojęzycznym artykule JPMorgan dokonuje nieoczekiwanego odkrycia: wariant Delta tylko „w połowie tak zakaźny, jak zakładano”.
…Nowa analiza JPMorgan wykazała, że w przeciwieństwie do krajów rozwiniętych, z których wiele narzuciło drakońskie blokady, w szczególności Australia, kraje rozwijające się doświadczyły fali delty, która była „znacznie łagodniejsza” niż oczekiwano.
Analityk JPMorgan zajmujący się analizą polityki, David Mackie, stwierdził, że „fala Delta była znacznie łagodniejsza niż oczekiwano: żaden z badanych krajów (Filipiny, Peru, Kolumbia, Południowa Afryka, Ekwador, Tajlandia i Meksyk) nie odnotował oczekiwanych przez nas zakażeń”.
O ile średnio oczekiwano wzrostu Re o 0,58 od końca czerwca do pełnego rozpowszechnienia wariantu Delta (z 1,07 do 1,65), to średni wzrost wyniósł tylko 0,24 (z 1,07 do 1,31); innymi słowy, około połowa oczekiwanego wzrostu Re nie wystąpiła. Re – to współczynnik zakażalności mówiący o tym, ile osób może się zarazić od jednej zakażonej osoby.
Co to znaczy? Proste: jak wyjaśnia Mackie, „jest bardzo możliwe, że wariant Delta jest w połowie tak zaraźliwy, jak początkowo zakładano”. Chociaż to – wykrzykuje optymistycznie JPM – byłoby bardzo pozytywne i ograniczyłoby wzrost liczby infekcji w nadchodzących miesiącach, byłoby to druzgocące dla takich instytucji jak NIH, nie wspominając o głównym doradcy Bidena, Faucim, którego cały argument że na początku wariant delta był znacznie bardziej zaraźliwy niż którykolwiek z poprzednich wariantów wirusa; to również po raz kolejny wyśmiewałoby „naukę”, która w pełni wspierała teorię, że Delta ma znacznie większą zaraźliwość. NIH – Narodowy Instytut Zdrowia w USA.
Oczywiście, nawet posuwając się tak daleko, analityk JPMorgan mógł złamać większość najbardziej kardynalnych tabu dyskusji o wariantach delta w „politycznie poprawnym społeczeństwie”, więc nie dziwi nas, że nie odważył się nawet wypowiedzieć słowa „iwermektyna” (zobacz artykuł 112. Iwermektyna) i jego skuteczne stosowanie w Peru, Filipinach, RPA, Ekwadorze, Tajlandii i Meksyku.
Autor artykułu Marek Wójcik