48. Marsz Wolności Warszawa
48. Marsz Wolności Warszawa

48. Marsz Wolności Warszawa

Wiedeń 27.10.2020

Cały blog jako eBook w formacie pdf.

Zanim zrelacjonuję wydarzenia w Warszawie, chciałbym opowiedzieć o innej także bardzo ważnej demonstracji, której byłem świadkiem.
W piątek 23 października około 21-wszej na Żoliborzu natrafiłem na wielki marsz protestacyjny przeciwko decyzji Sądu Konstytucyjnego dotyczącej aborcji.
Nie byłem przygotowany i dlatego nagrałem ten przemarsz na komórkę. Wybrałem krótki siedmiominutowy film. Cały przemarsz którego byłem świadkiem trwał w tym miejscu około godzinę.
Film jest nienajlepszej jakości, ale można się zorientować o skali protestów.
Nie znam Warszawy – o ile się nie mylę filmowałem przemarsz na ulicy Adama Mickiewicza.

Według moich szacunków koło mnie przeszło około 300 do 500 tysięcy ludzi.
Warto tu wspomnieć, że na to miejsce dotarłem, kiedy przechodziło już tak dużo ludzi. Nie wiem kiedy pochód się zaczął.
Biorąc pod uwagę liczbę uczestników, był to nieporównywalnie większy protest niż Marsz Wolności następnego dnia.
Oba protesty dotyczyły ograniczenia praw obywatelskich do stanowienia o własnym losie.

W sobotę 24 października dotarłem na plac Defilad pół godziny przed planowanym rozpoczęciem. Nowe miejsce startu marszu znalazłem w internecie.
Od razu rzucała się w oczy olbrzymia ilość policjantów.
Jak się później dowiedziałem było tam zebranych około 2 tysiące sił porządkowych.
Z nieoficjalnych rozmów z policją a także według organizatorów zebrało się około 10.000 osób.
Nagrałem materiał filmowy, który opublikowałem na rumble.com

Marsz protestacyjny Warszawa część 1
Marsz protestacyjny Warszawa część 2
Marsz protestacyjny Warszawa część 3

Nie wszystko co ważne udało mi się nakręcić.
Nie widać na moim filmie prowokatorów rzucających kamieniami i butelkami na policję.
Nikt z demonstrujących nie przyłączył się do tej rozróby.
O ile wiem, policja nie aresztowała nikogo z tych osób rzucających przedmiotami.
Jesteśmy ruchem pokojowym i takie działania mogą jedynie zaszkodzić walce o wolność.

prostytutki

W okresie stanu wojennego także brałem udział w demonstracjach, jednak również wtedy nie rzucałem niczym na ZOMO.

Mimo tego, że brałem udział w legalnej, pokojowej demonstracji przeciwko bezprawiu, zostałem wraz ze 120 innymi osobami zatrzymany.

Po 25-ciu godzinach wypuszczono mnie. Dodatkowa godzina wynikała ze zmiany czasu na zimowy.

Chciałbym podkreślić, że policja zachowywała się wobec mnie i innych zatrzymanych osób neutralnie. Z drugiej strony dawało się odczuć sympatię. Nie koniecznie jako wsparcie dla naszych działań.
Myślę, że ci ludzie mający codziennie do czynienie z przestępcami, nie bardzo wiedzieli jak nas potraktować.

Autor artykułu: Marek Wójcik

Dodaj komentarz